Podczas rewanżowego pojedynku pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt emocje sięgnęły zenitu. Choć przez większość meczu dominowali piłkarze Pepa Guardioli, Królewscy skutecznie odparli ich ofensywę i pierwsi wyszli na prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli, jednak to nie wystarczyło, by sforsować defensywę gości i do 90. minuty był remis 1:1. O wyniku i awansie rozstrzygnęły rzuty karne.
Hit ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City przerósł wszelkie oczekiwania kibiców. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3, a jego przebieg to był istny spektakl piłkarski. Te bramki po prostu trzeba zobaczyć.
Dziś kolejny wieczór z Ligą Mistrzów w roli głównej. Tym razem uwaga kibiców skupia się na meczach Realu Madryt z RB Lipskiem oraz Manchesteru City z FC Kopenhagą, której bramki broni Kamil Grabara. Niestety, Polak nie popisał się przy drugiej bramce dla “The Citizens”.
Manchester City po raz pierwszy triumfatorem Ligi Mistrzów. W pierwszej połowie zarówno Anglicy, jak i zawodnicy Interu Mediolan grali dość zachowawczo, w drugiej rozpoczęły się jednak na całego ostre akcje ofensywne. Szymon Marciniak również wykonał kawał dobrej roboty.