Konferencja Episkopatu Polski wydała nowy dokument regulujący zasady obecności duchownych w mediach, zwłaszcza w tych społecznościowych. Zgodnie z zapisami, niemożliwe będzie już m.in. spowiadanie przez internet, odtwarzanie mszy św. po tym jak transmitowano je “na żywo” czy też głoszenie przez księży własnych poglądów. To z kolei może być duże utrudnienie dla duchownych prężnie działających w sieci. Dekret jest aktualizacją przepisów z 2004 r.
Księża i wierni w całej Polsce adresatami szczególnego apelu abpa Stanisława Gądeckiego. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski prosi o modlitwę w intencji pokoju w Ukrainie.W sobotę na stronie Episkopatu pojawiły się specjalne słowa abpa Stanisława Gądeckiego. Powodem jest zaostrzenie konfliktu u wschodnich sąsiadów Polski. Niedzielne msze oraz te odprawiane w pozostałe dni nadchodzącego tygodnia, będą wyglądać nieco inaczej. Przewodniczący KEP poprosił, by podczas nabożeństw - jeszcze zanim wierni rozejdą się do domu - w szczególny sposób pomodlić się intencji ukraińskich sąsiadów, którzy stanęli przed widem konfliktu zbrojnego.
Zaostrzenie obostrzeń nie omija Kościoła. Możliwość weryfikowania szczepień przeciwko koronawirusowi i wpuszczanie wiernych niewliczanych do limitu skomentował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Ksiądz Gęsiak nie wystawił rządzącym dobrej opinii.Kościoły w całej Polsce już od 15 grudnia wpuszczać będą mogły zdecydowanie mniej wiernych. Na konferencji prasowej Adam Niedzielski i Waldemar Kraska poinformowali, że limity zostają zmniejszone do maksymalnego obłożenia miejsce wynoszącego 30 proc.Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia podkreślili jednak, że do limitów nie wliczają się osoby zaszczepione. Padło zatem pytanie, jak weryfikować dane medyczne. Rządzący głośno mówili o certyfikatach COVID-19, ale rzecznik KEP skomentował tę możliwość. Zdaniem księdza Leszka Gęsiaka wytyczne nie są konkretne.
Od 15 grudnia wchodzą w życie nowe obostrzenia związane z trwającą czwartą falą pandemii koronawirusa. Wśród zmian, które dotyczą kościoła, został wprowadzony limit osób w obiektach sakralnych do 30 proc. Jednak, aby przekroczyć ten limit, organizator musi wykazać, że weryfikuje certyfikaty covidowe. Według rzecznika Konferencji Episkopatu Polski prawnie jest to niemożliwe do zrealizowania.Zmiany wejdą w życie od przyszłego wtorku, jednak jak podkreśla ks. Leszek Gęsiak, rzecznik KEP - prawo obecnie nie przewiduje żadnej możliwości weryfikowania paszportów covidowych lub innych zaświadczeń, które mogłyby potwierdzić zrobiony test.- Na razie nie ma takich praktycznych wytycznych, a zatem pozostaje to, co obowiązuje do tej pory, czyli odwoływanie się do uczciwości, roztropności i zdrowego rozsądku tych wszystkich, którzy przychodzą na nabożeństwa czy liturgie. Nie ma żadnych narzędzi prawnych do tego, żeby móc kogokolwiek w tym punkcie weryfikować - mówi rzecznik KEP.