Donald Tusk niedawno wrócił do Polski i coraz częściej pojawia się w mediach. Fotoreporterzy nie pozostają obojętni także na innych członków rodziny szefa Platformy Obywatelskiej. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się Małgorzata Tusk, która wciąż zachwyca urodą i nienaganną sylwetką.
Radosne wieści od Kasi Tusk - wraz z córką mogły już opuścić szpital. Celebrytka opowiedziała również, co robiła po powrocie do domu. Odpowiedź niektórych może zaskoczyć, ale do tego cała rodzina Tusków przykłada się każdego roku.Od kilku tygodni córka Kasi Tusk cierpiała na problemy związane z zachorowaniem na COVID-19. Dziewczynka miała przez dłuższy czas podwyższoną temperaturę, pojawiły się też inne objawy. Jak się okazało, mogło dojść do prawdziwego nieszczęścia, gdyby Tusk zdecydowała się na interwencję dopiero jakiś czas później.
Donald Tusk i Kasia Tusk stali się ofiarami kolejnego ataku ze strony TVP. W "Wiadomościach" podsumowano finanse rodziny i pokazano, w jakich "luksusach" ma żyć były premier. Ponadto posłużono się postem z Instagrama Kasi Tusk - chodziło o prezent, jaki otrzymała od swojego męża. Niedawno chwaliła się, że otrzymała od ukochanego torebkę Chanel. Za ten model trzeba było zapłacić 22 tys. zł. Kasia Tusk jest jedną z najbardziej znanych polskich influencerek i często jej posty dotyczą mody i urody.
Kasia Tusk poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że po raz kolejny znalazła się w szpitalu. Córka byłego premiera od początku roku zmuszona jest do wizytowania placówek medycznych z powodu choroby swojej córeczki. Celebrytka przechodzi przez wyjątkowo trudne chwile. Choroba dziecka, które ciężko przeszło zakażenie koronawirusem sprawia, że córka Donalda Tuska nie może skupić się na niczym innym. Ciężki czas w życiu Kasi Tusk Katarzyna Tusk rozpoczęła nowy rok w dużym stresie. Wszystko za sprawą jej młodszej córeczki, która bardzo ciężko przeszła zakażenie koronawirusa, a w zasadzie powikłania, które nadeszły tuż po nim. Czteromiesięczna dziewczynka wraz z mamą trafiła do szpitala pod koniec grudnia. Z powodu osłabionej odporności, które było konsekwencją przejścia Covid-19 dziecko nabawiło się infekcji bakteryjnej. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Niemowlę trafiło pod specjalistyczną opiekę medyczną. Lekarze zdołali niemal w ostatnim momencie zapobiec zagrażającej sepsie. W pierwszej połowie stycznia Kasia Tusk i jej pociecha opuściły szpital. Choć wydawało się, że wszystko jest już na drodze ku dobremu, celebrytka przekazała niepokojące wieści. Fani dowiedzieli się za pośrednictwem jej mediów społecznościowych, że znów musiała znaleźć się w szpitalu. "Szpitalny koszmar" Na InstaStory córki Donalda Tuska nieoczekiwanie pojawiło się zdjęcie przedstawiające jedną ze szpitalnych sal. Choć na fotografii nie widzimy córeczki celebrytki, możemy domyślać się, że to właśnie w jej sprawie ponownie udano się do placówki medycznej. - Czy ten szpitalny koszmar się kiedyś skończy? - czytamy w podpisie na zdjęciu. instagram.com/makelifeeasier_plPodczas pierwszej wizyty w szpitalu Kasia Tusk informowała, że pobrano od jej dziecka płyn mózgowo-rdzeniowy, by wykluczyć zapalenie opon mózgowych. Na szczęście po kilku dniach stan zdrowia dziewczynki nie wymagał dłuższej hospitalizacji i wraz ze swoją mamą, mogła wrócić do domu. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Dziś wieczorem Polsat wyemituje światowy hit "Avengers: Koniec gry"Znaki zodiaku najlepsze w łóżku. Czy jesteś na liście?Wpadka w "Familiadzie". Uczestniczka nie mogła uwierzyć w to, co powiedziałaJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: pudelek.pl, radiozet.pl
Kasia Tusk postanowiła stawić czoła swojemu ojcu i stara się go przebić w licytacjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Córka Donalda Tuska zamieściła w sieci osobiste wideo, gdzie fani zachwycali się nie tylko propozycjami aukcji, ale samym głosem byłej premierówny. W jaki sposób córka lidera Platformy Obywatelskiej wspomoże fundację Jurka Owsiaka?Na profilu Kasi Tusk pojawił się ważny film, gdzie jej fani mogą dowiedzieć się, jakie przedmioty trafiły na aukcje. Blogerka wspiera 30. finał WOŚP i podczas opowiadania o swoich licytacjach zachwyciła obserwujących.Wiele osób mimo długiego okresu obserwowania córki Donalda Tuska nie miało okazji usłyszeć jej głosu. Kasia Tusk na swoim profilu publikuje praktycznie tylko i wyłącznie zdjęcia.
Donald Tusk zamieścił na Instagramie zdjęcie córki machającej mu z okna szpitala. Kobieta przebywa tam obecnie ze swoją córeczką, która przeszła powikłania po zakażeniu koronawirusem. Były premier dodał wpis z wyrazami wsparcia. Niełatwy okres w życiu rodziny Nowy rok nie zaczął się dla rodziny Tusków zbyt optymistycznie. W okresie świątecznym do szpitala trafiła 4-miesięczna wnuczka byłego premiera. Dziecko wymagało hospitalizacji w związku z powikłaniami po zakażeniu koronawirusem. W placówce medycznej niemowlę znajduje się wraz ze swoją mamą Katarzyną. W mediach społecznościowych zaroiło się od wyrazów wsparcia dla kobiety oraz jej dziecka. Nieoczekiwanie swoją "publiczną" cegiełkę postanowił dorzucić również Donald Tusk. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Przewodniczący Platformy Obywatelskiej udał się pod szpital, gdzie zrobił fotografię wyglądającej przez okno córce, trzymającej na rękach córeczkę. Uśmiechnięta Kasia Tusk macha na niej do swojego taty. Polityk dodał do zdjęcia również wpis, w którym wyraził ogromne wsparcie dla przebywających w placówce medycznej członków swojej rodziny oraz zaapelował do Polek i Polaków. Instagramowy list - Chociaż widzieliśmy się tylko przez szpitalne okno, byliśmy w te Święta tak blisko siebie, jak to tylko możliwe - napisał Donald Tusk. - Przed nami jeszcze trudny czas, ale przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni - dodał. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Donald Tusk (@donaldtusk) Następnie zwrócił się do czytających wpis internautów. Zaapelował o pamięć o osobach chorych oraz ich rodzinach pogrążonych w smutku i beznadziei. Wskazał, że należy być zawsze gotowym do pomocy. W komentarzach pod postem byłego premiera pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których przekazywane są wyrazy współczucia i obietnice modlitwy oraz duchowego wsparcia dla rodziny polityka. - Jesteście cudowną, polską Rodziną. Taką zwykłą jak miliony w Polsce. Dlatego tak bardzo Was rozumiemy i kibicujemy - napisała jedna z internautek. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" wystąpił w teledysku. Wcielił się w rolę podrywaczaMonika Olejnik zaliczyła wpadkę w "Kropce nad i". Przejęzyczenie nie umknęło uwadze widzówMarcin Miller pokazał fanom zdjęcie z "Sylwestra Marzeń". Twierdzi, że "coś poszło nie tak"Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Tuż przed Nowym Rokiem Kasia Tusk poinformowała, że jej młodsza córka trafiła do szpitala. Donald Tusk nie ukrywa, że bardzo martwi się o zdrowie swojej wnuczki. Lider Platformy Obywatelskiej ujawnił, że ostatni dzień starego roku spędził częściowo pod oknami oddziału dziecięcego, na którym przebywa dziewczynka.Kasia Tusk podzieliła się z internautami niepokojącymi wiadomościami o stanie zdrowia swojej młodszej córki tuż po minionych świętach Bożego Narodzenia. Córka Donalda Tuska przyznała, że choć sytuacja była poważna, to najgorsze najprawdopodobniej mają już za sobą.– Nie o takiej końcówce świąt marzyliśmy. Spędzimy tu na pewno jeszcze trochę czasu, ale w porównaniu do strachu, który przeżyłam, długi pobyt w szpitalu jest jak pstryczek w nos – wyznała Kasia Tusk.
Kasia Tusk podzieliła się z fanami niepokojącą wiadomością. Młodsza córka blogerki trafiła kilka dni temu do szpitala. Celebrytka zamieściła na swoim blogu wpis na ten temat i opublikowała w sieci zdjęcia ze szpitalnej sali.Córka Donalda Tuska przyznała, że bała się o zdrowie i życie swojego dziecka. Choć blogerka na co dzień chroni prywatność bliskich, to tym razem postanowiła podzielić się dramatycznymi przeżyciami z czytelnikami swojego bloga o nazwie "Make life easier".– Nie o takiej końcówce świąt marzyliśmy. Spędzimy tu na pewno jeszcze trochę czasu, ale w porównaniu do strachu, który przeżyłam, długi pobyt w szpitalu jest jak pstryczek w nos – wyznała Kasia Tusk.