Jarosław Jakimowicz niedawno został zwolniony z TVP. Pojawiły się sugestie, że może on wystartować w wyborach do Sejmu z list Suwerennej Polski. Sprawę właśnie skomentowali politycy z ugrupowania Zbigniewa Ziobry.
Jarosław Jakimowicz ma poważny problem. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście nakazał gwiazdorowi TVP Info zapłacenie pokaźnej kwoty za zniesławienie, jakiego miał dopuścić się w stosunku do Komitetu Obrony Demokracji. W całej sprawie chodziło o skandaliczną sugestię byłego aktora, jakoby członkowie stowarzyszenia chodzili na antyrządowe demonstracje w celu czerpania osobistych korzyści. Wyrok jest nieprawomocny.
Potężna burza rozpętała się w piątek nie tylko na polskim niebie, ale i w mediach społecznościowych, a wszystko to za sprawą prezentera TVP Info Jarosława Jakimowicza. Gwiazdor państwowych mediów w szokujących słowach odniósł się do wpisu senatora Wadima Tyszkiewicza, który ostatnio opublikował felieton krytyczny wobec obozu władzy i samego skandalisty. Ten zaś nie wytrzymał ciśnienia i wylał z siebie potok obelg o zabarwieniu rasistowskim. Jarosław Jakimowicz konsekwentnie dopisuje do listy obrażanych przez siebie osób kolejne nazwiska. Prezenter TVP, nie mając do zaoferowania opinii publicznej zbyt wiele merytorycznego contentu, postanowił uczynić pomysłem na siebie wieczne skandale i w tej kwestii jest bliski osiągnięcia mistrzostwa.Powodujący szybsze bicie serca wielu Polek w latach 90. były aktor dziś budzi raczej niesmak i odrazę, choć nie wu wszystkich. Widzom TVP, a zwłaszcza prezesowi Kurskiemu, najwyraźniej przypadł do gustu jego nonszalancki styl bycia, w tym mocne uderzanie w oponentów obozu władzy, w którym Jakimowicz dorównuje kroku takim osobowościom jak chociażby Danuta Holecka. Ostatni wpis na Instagramie upadłego celebryty sugeruje nawet, że z uporem maniaka dąży on do detronizacji królowej propagandy, nie biorąc po drodze żadnych jeńców.
Skandal na antenie TVP Info. Jarosław Jakimowicz chcąc obrazić Donalda Tuska uderzył w tysiące Polaków. "Pamiętajcie: rude to wredne!" rzucił bezwiednie, czym wprawił w zakłopotanie samego prowadzącego program "#Jedziemy" Michała Rachonia.Jarosław Jakimowicz to zdecydowanie odkrycie Jacka Kurskiego. Aktor jakiś czas temu postanowił zmienić zawód i stał się raczkującym dziennikarzem. Od tamtej pory prowadzi program "W kontrze", gdzie partneruje Magdalenie Ogórek.Charyzma i mało śmieszne dowcipy Jakimowicza na tyle spodobały się władzom TVP Info, że postanowiły zatrudnić gwiazdora w roli regularnego gościa Michała Rachonia w porannym formacie "#Jedziemy". Podczas jednego z ostatnich występów aktor chciał ponownie zakpić z opozycji uderzając w jej lidera. Wszystko wskazuje jednak na to, że i tym razem przesadził.