Dawid Kwiatkowski niejednokrotnie spełniał marzenia swoich fanów. Przyszedł jednak czas, aby to on sam zrealizował jedno ze swoich największych pragnień. Teraz okazało się, że przypadkiem udało mu się spotkać swoją wielką idolkę. Artysta nie krył wzruszenia całą sytuacją. Spotkana gwiazda miała bowiem spory wpływ w rozwój jego kariery. Oto szczegóły.
W najnowszym odcinku “Tańca z gwiazdami” pojawili się uznani przedstawiciele świata muzyki, w tym Dawid Kwiatkowski. Piosenkarz na żywo wykonał utwór dla walczącej o Kryształową Kulę koleżanki po fachu. Jego występ wyrwał publiczność do głośnego aplauzu.
Pewna 31-latka z małopolski uwierzyła, że wymienia prywatną korespondencję z popularnym wokalistą. Kobieta miała nawet spotkać się z nim podczas najbliższego koncertu w specjalnej strefie VIP. Ostatecznie do spotkania nie doszło, a stan jej konta poważnie się uszczuplił. Sprawę obecnie bada policja.
Dawid Kwiatkowski od zawsze jest osobą głęboko wierzącą. Jakiś czas temu opowiedział jednak, że porzucił katolicyzm na rzecz innego wyznania. Nie podobały mu się zasady, które panowały w organizacji Kościoła.
Dawid Kwiatkowski w środku nocy wystosował do swoich fanów smutny komunikat. Muzyk podziękował w nim wszystkim swoim słuchaczom za wsparcie, które od nich otrzymuje. Na koniec artysta postanowił się pożegnać. Wiemy, o co chodzi.
To nie lada gratka dla fanów Dawida Kwiatkowego. Artysta wprost ze sceny przekazał radosne nowiny, po czym potwierdził je w mediach społecznościowych. Wokalista pojawi się w nowym programie. Gdzie już niebawem go zobaczymy o w jakiej roli będzie miał okazję się sprawdzić?
Dawid Kwiatkowski to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych wokalistów młodego pokolenia. Zdobył naprawdę ogromną rzeszę fanów, która chętnie przychodzi na koncerty i słucha jego twórczości. Choć jest bardzo rozpoznawalny, nieczęsto mówi o swoim życiu osobistym. Tym razem zdecydował się na szczere wyznanie.
Szybki wzrost popularności i kariera w młodym wieku stały się dla Dawida Kwiatkowskiego jednym z przekleństw. Wiele osób zarzucało mu bowiem brak talentu i wsparcie ze strony rodziców. Jak się jednak okazało, jego dzieciństwo nie było usłane różami i piosenkarz musiał szybko dorosnąć.
Dawid Kwiatkowski już od dłuższego czasu mieszka w Warszawie, jednak okazuje się, że to nie jest jego wymarzone miejsce do życia, dlatego też podjął ważną decyzję i ucieka ze swojego mieszkania znajdującego się w stolicy. Co stoi za tym postanowieniem?
Dawid Kwiatkowski 1 stycznia świętuje podwójnie - nie tylko wita Nowy Rok, ale jest to również data jego urodzin. Tym razem młody artysta zdecydował się na odważny krok i na scenie ramię w ramię stanął z kimś jeszcze. Jest to członek jego rodziny. Widzowie byli zdumieni, nie spodziewali się takiego występu.
Dawid Kwiatkowski dzięki swojemu uporowi i talentowi zrobił niezwykłą karierę. Młody artysta chętnie udziela wywiadów i jest aktywny w social mediach. Dużo koncertuje, a podczas tych imprez porywa do wspólnej zabawy zgromadzonych fanów. Wiadomo, jaką kwotę otrzymuje za jeden występ - może ona zwalić z nóg.
Wprawdzie Dawid Kwiatkowski większość czasu spędza wraz ze swoją ekipą w koncertowym busie, jednak na co dzień można spotkać go w zupełnie innym aucie. Młody wokalista po ulicach porusza się luksusowym samochodem, a jego cena może zwalić z nóg.
Dawid Kwiatkowski udostępnił ostatnio na Instagramie zdjęcie z tajemniczą brunetką. Wywołał tym wielkie poruszenie w mediach oraz zaskoczenie wśród fanów. Na fotografii widzimy, jak obejmuje dziewczynę, a w dodatku publicznie wyznał jej miłość. Ponadto w sieci pojawiła się prywatna korespondencja tej dwójki.
Właśnie zaczął się Przebój Lata Radia Zet i Polsatu. Koncert jest idealnym podsumowaniem tegorocznych wakacji. Podczas wydarzenia nie zabraknie wielkich gwiazd muzyki rozrywkowej. O tytuł przeboju lata powalczą m.in. Margaret, Smolasty, Bryska czy Blanka. Gościem specjalnym imprezy będzie zwyciężczyni Eurowizji 2023, Loreen. Dzieje się!
Dawid Kwiatkowski jest zdecydowanie lubianym, a także utalentowanym artystą. Chętnie występuje na scenie, łapiąc cudowny kontakt z publicznością. Podczas jednego z jego ostatnich koncertów doszło do niebywałych scen, którymi podzielił się z internautami. Okazało się, że złośliwość rzeczy martwych nie jest w stanie zepsuć jego występu.
W nadchodzącym sezonie "The Voice Kids" widzowie nie zobaczą Dawida Kwiatkowskiego. Zajmowane przez niego miejsce w komisji jurorskiej jest nie lada chrapką dla artystów, którzy dzięki udziałowi w telewizyjnym w show mogą nie tylko rozsławić swoje nazwisko jako ekspert, ale także zasilić domowy budżet nowym stałym dochodem. Giełda gwiazd mających zastąpić popularnego wokalistę wciąż jest otwarta, jednak na ostatniej prostej według niepotwierdzonych spekulacji rywalizują ze sobą dwie młode piosenkarki. Jedna z nich w kwestii ewentualnej pracy w TVP zajęła jasne stanowisko.
Dawid Kwiatkowski kilka dni temu świętował podczas Polsat SuperHit Festiwalu swoje 10-lecie działalności muzycznej. Znany piosenkarz porwał publiczność podczas swojego występu i zagwarantował prawdzie show. Pomógł mu w tym również jego brat, Michał, który wystąpił razem z Dawidem na scenie we wspólnym utworze. Mało kto wie, że starszy brat młodego gwiazdora również robi bardzo imponującą karierę muzyczną za granicą. Kim jest Michał Kwiatkowski?
Dawid Kwiatkowski znakomicie wykorzystał czas, jaki dostał od telewizji podczas Polsat Superhit Festiwal 2023 z okazji jubileuszu. Widzów uraczył nie tylko mocą życzeń, szczerych wyznań i róż serwowanych widowni w Operze Leśnej, ale także poruszającym występem artystycznym. Do wzruszających chwil doszło w momencie, w którym zaprosił na scenę swojego starszego brata. Jak razem wypadli?
Dawid Kwiatkowski zgodnie z zapowiedzią bardzo spektakularnie świętował swój jubileusz podczas Polsat Superhit Festiwal 2023. Piosenkarz oprócz wykonania kilku swoich hitów, podzielił się z publicznością bardzo szczerym wyznaniem. W pewnym momencie swojego wystąpienia zszedł ze sceny.
Dawid Kwiatkowski wystąpił podczas pierwszego dnia Polsat Superhit Festiwal 2023. Piosenkarz swoim świetnym występem spuentował dziesięciolecie kariery. Na scenie nie obyło się bez niespodzianek.
Dawid Kwiatkowski jeszcze do niedawna był jednym z jurorów programu „The Voice Kids” na antenie Telewizji Polskiej. Po finale 6. edycji muzycznego show oznajmił, że rezygnuje z dalszego udziału w programie. Teraz w rozmowie z reporterką Plejady został zapytany o potencjalną ponowną współpracę z TVP. Jego odpowiedź może wielu zaskoczyć.
Dawid Kwiatkowski udziela wielu wywiadów do mediów i stara się często odkrywać swoje życie prywatne. Tym razem zadano mu niespodziewane pytanie. Gwiazdor uchylił rąbka tajemnicy. "Chyba nie ma dnia, kiedy nie ryczę", powiedział. Brzmi niepokojąco?
Dawid Kwiatkowski zaskoczył ostatnio fanów "The Voice Kids" informacją o odejściu z programu. Wkrótce pojawiły się plotki, że jego miejsce zajmie Marina Łuczenko-Szczęsna. Wiele wskazuje jednak na to, że fotel trenera muzycznego show zajmie inna gwiazda.
We wtorek 2 maja Dawid Kwiatkowski ogłosił, że żegna się z programem z "The Voice Kids". Fani programu od tamtej pory głowili się, kto zasiądzie na jego miejscu w jury popularnego formatu. Teraz już znamy odpowiedź na to pytanie.
Dawid Kwiatkowski mocno zasmucił swoich fanów. Uwielbiany piosenkarz właśnie przekazał, że zamyka pewien bardzo ważny rozdział swojego życia. Po 5 latach zasiadania w fotelu jurora “The Voice Kids” gwiazdor odchodzi z programu. Chce skupić się na swojej karierze.
"The Voice Kids" 29 kwietnia rozegrało finał tegorocznej edycji programu. Zwycięzca będzie miał możliwość m.in. reprezentować Polskę podczas Eurowizji Junior, a także może liczyć na wielką karierę w muzycznym świecie. Po ogłoszeniu werdyktu fani byli jednak podzieleni. Co się stało?
Agnieszka Chylińska i Dawid Kwiatkowski wydają się nie mieć ze sobą zbyt wiele wspólnego. Okazuje się jednak, że oboje łączy coś więcej niż bycie muzycznym wykonawcą. O co chodzi? Sprawa nie jest taka prosta.
Za nami muzyczne bitwy drużyny Dawida Kwiatkowskiego w programie "The Voice Kids". Na scenie zmierzyli się Leon Olek, Alek Szwarnowiecki i Julia Kuś. Decyzja trenera nie spodobała się widzom TVP.