Dawid Kwiatkowski nie jest katolikiem. Zmienił wiarę z bardzo ważnego powodu
Dawid Kwiatkowski 10 lat temu zdecydował się zmienić wiarę. Jakiś czas temu młody artysta udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji. Co skłoniło go do odejścia z Kościoła?
Dawid Kwiatkowski odszedł z Kościoła
Dawid Kwiatkowski to jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów młodego pokolenia. Muzyk wypromował przeboje, które są nieodłącznym elementem wielu imprez, gra koncerty w całym kraju i chętnie udziela wywiadów. Młody artysta aktywnie prowadzi konta w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się z obserwatorami szczegółami ze swojego życia.
Fani Dawida Kwiatkowskiego doskonale wiedzą, że jest on protestantem. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, dlaczego piosenkarz odszedł z Kościoła. W jednym z wywiadów 25-latek zdradził, co skłoniło go do zmiany wyznania.
Muzyk zmienił wyznanie w wieku zaledwie 15 lat. Jak sam przyznał, zawsze wierzył w Boga, ale pewne kwestie związane z katolicką religią były dla niego dużą przeszkodą.
- Nie rozumiem, dlaczego mam się spowiadać przez pośrednika. Ja sobie rozmawiam z Bogiem sam, kiedy leżę sobie w łóżku. Takie niuanse mi nie pasowały. U nas w Kościele czegoś takiego nie ma, nie ma spowiedzi, każdy sobie rozmawia z Bogiem, jak chce - stwierdził.
Dawid Kwiatkowski nie namawia do zmiany wiary. Chce jednak przedstawić młodym ludziom korzyści, jakie płyną z przejścia na inną religię. - Namawiam, to jest za duże słowo. Po prostu: "Chodźcie zobaczyć, jak ja spędzam niedzielę" - powiedział w rozmowie z portalem Pomponik.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Znamy pierwszych finalistów "The Voice Kids". Dawid Kwiatkowski podjął decyzję
Maryla Rodowicz miała kolejną operację. Jest całkowicie uziemiona
Źródło: Pomponik
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!