Biedronka po raz kolejny przyciąga klientów świetnymi promocjami. Tylko w piątek i sobotę klienci będą mogli dostać popularne produkty zupełnie za darmo. Kupując trzy objęte promocją produkty, jeden możemy zabrać do domu w ramach prezentu.Biedronka w swoich gazetkach zaznacza, że z promocji będzie można skorzystać tylko przez dwa dni. Termin jej ważności mija w sobotę 20 sierpnia. Warto zatem się pospieszyć i wykorzystać piękną pogodę, by przespacerować się do najbliższego sklepu tej sieci.
Biedronka w ferworze wszechobecnych podwyżek postanowiła znów zawalczyć o klientów. W nadchodzącym tygodniu popularna sieć zaprasza do kupna towarów, które przydadzą się w każdym domu i szkole. Wrzesień tuż, tuż, a zatem co warto kupić dziecku, by pomóc mu w nauce, a jednocześnie zaoszczędzić? Od razu po długim weekendzie sieć Biedronka zaprasza klientów na promocje wszelkich produktów papierniczych, odzieżowych i tych potrzebnych do rozpoczęcia roku szkolnego. Rodzice uczniów powinny być zadowoleni, ponieważ od 16 sierpnia będą mogli skorzystać z okazji, których na próżno szukać w innych supermarketach.
Biedronka - tak jak wszystkie polskie sklepy - nie jest w stanie utrzymać korzystnych cen przy galopującej inflacji. Podwyżki są dla większości Polaków zrozumiałe. Trudno jednak powstrzymać zdziwienie, gdy dochodzi do nich w ciągu trzech dni.Ekonomista Rafał Mundry opublikował w sieci wpis, w którym porównał ceny, które obowiązywały w aplikacji Glovo w weekend 6-7 sierpnia oraz w środę 10 sierpnia. Mimo że czasu upłynęło niewiele, nie dało się nie dostrzec piorunujących podwyżek.
Wzrost cen produktów spożywczych w Polsce nie zamierza hamować i dopada nawet uwielbiane przez Polaków i uważane za wybawienie dla portfeli dyskonty. Jak pokazał ekonomista Rafał Mundry, niemiłą niespodziankę przygotowała od tego tygodnia dla swoich klientów Biedronka, podnosząc ceny podstawowych towarów. Od poniedziałku więcej płacimy m.in. za ryż, twaróg, ser, olej czy drożdże.Jak informowaliśmy wczoraj, najnowsze dane analityków wskazują na to, że produkty spożywcze w naszym kraju drożeją szybciej, niż rośnie inflacja. Tymczasem eksperci są przekonani, że to dopiero początek niekorzystnego trendu, któremu towarzyszyć może również ograniczona dostępność niektórych towarów.Nic więc dziwnego, że znani ze swojej oszczędności Polacy, jeszcze chętniej zwracają się ku popularnym dyskontom, wychodzącym z siebie, by przyciągnąć żądnych promocji łowców okazji.Wśród próbujących uchylić nieba konsumentom prym w ostatnim czasie zdecydowanie wiodła Biedronka, która podjęła nawet próbę otworzenia swoich sklepów w niedzielę. To jednak, ku rozpaczy wielu obywateli, spotkało się ze sprzeciwem rządu i zostało udaremnione. Teraz zaś sieć znów może podpaść klientom, a wszystko to przez niezapowiedzianą zmianę, którą odczują nasze portfele.
Piwo za darmo w Biedronce. Na miłośników złocistego trunku czeka jedna z najbardziej ulubionych promocji. Klienci mogą zupełnie za darmo otrzymać 12 butelek piwa. Oferta obowiązuje tylko w sobotę, 13 sierpnia. Podpowiadamy, w jaki sposób można skorzystać z promocji 12+12 piw gratis. Długi weekend zbliża się wielkimi krokami i z tej okazji jest kilka dobrych wiadomości. Przede wszystkim najważniejsza - będziemy mogli dłużej korzystać z odpoczynku, którego nigdy nie ma za dużo. Co więcej, pogoda zapowiada się bardzo obiecująco, a to oznacza, że jeśli ktoś decyduje się na wypoczynek na łonie natury, będzie mógł łapać ostatnie letnie promienie słońca. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość, skierowana przede wszystkim do miłośników złocistego trunku. Biedronka przygotowała na długi weekend promocję 12+12 piw gratis.
Biedronka zapowiadała otwarcie sklepów w niedzielę, wykorzystując do tego kruczek prawny w postaci organizacji wypożyczalni książek w dyskoncie. Rząd zapowiedział kroki, które uniemożliwią takie działania. Czy będzie nam dane wypożyczyć książkę w Biedronce? Być może, ale wszystko wskazuje na to, że nie w niedzielę. Rząd bierze się za wypełnianie luk w prawie o handlu. Biedronka na celowniku rządu Odkąd wprowadzone zostało ograniczenie handlu w niedzielę, dyskonty prześcigają się w pomysłach umożliwiających otwarcie swoich progów dla klientów również w siódmym dniu tygodnia. Każdy z takich pomysłów był szybko kontrowany przez rząd kolejnym zaostrzeniem prawa i uzupełnianiem luk, które mogłyby prowadzić do otwarcia dużych supermarketów np. poprzez wprowadzenie do swoich usług działalności pocztowej. W ostatnim czasie popularna sieć Biedronka ogłosiła, że zamierza w swoich sklepach zorganizować wypożyczalnie książek. To teoretycznie umożliwiłoby ominięcie prawa o zakazie handlu w niedzielę - według artykułu ustawy można bowiem prowadzić działalność handlową w "zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku". Choć "biblioteki" miały być otwarte już 7 sierpnia, Biedronka ostatecznie nie zdecydowała się na ten termin. Co się stało? Czy nie udało się na czas dostarczyć do wybranych placówek odpowiedniej literatury? A może dyskont przestraszył się zapowiedzi rządu, który postanowił pójść na wojnę z sieciami handlowymi, które od długiego czasu próbują ominąć zakaz? Biedronka w kłopotach?- Korzystaj z Biblioteki Biedronki i wypożyczaj książki dla dzieci siedem dni w tygodniu - zachęcała w ubiegłym tygodniu sieć sklepów Biedronka. Na reakcję minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg nie trzeba było długo czekać. Główna inspektor pracy Katarzyny Łażewska-Hrycko poproszona została przez nią o wzmożoną kontrolę w sklepach już w piątek. Wiceminister finansów Artur Soboń z kolei, w programie "Tłit" Wirtualnej Polski nazywał działanie Biedronki "bezczelną próbą omijania prawa, skandaliczną praktyką" i zapowiedział konsekwencje, jeśli sieć zechce otworzyć swoje "biblioteki" również w niedzielę. Głos zabrał również współtwórca ustawy o zakazie handlu, poseł PiS Janusz Śniadek. W jednym z wywiadów straszył że jeśli zajdzie potrzeba, poczynione zostaną kroki w celu nowelizacji przepisów. Artykuły polecane przez Goniec.pl:"Tej chorobie trzeba zaradzić". Jarosław Kaczyński zapowiada kolejną reformę sądownictwa i uderza w prezydentaWypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Uczestnik: "Wbił się przodem, góra się przełamała"Wypadek autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki zdruzgotany. "Taka była wola Pana Boga"Źródło: money.pl
Ceny produktów na sklepowych półkach potrafią przyprawić nas o zwroty głowy. Niestety, od pewnego czasu obserwujemy jak non stop wszystko drożeje i na razie nie ma co liczyć, że sytuacja się poprawi. Kiedyś za przysłowiowe 10 złotych mogliśmy kupić produkty na prosty, domowy obiad. Teraz ta kwota ledwo starczy na chleb i masło. Z racji szalejących cen, sprawdziliśmy obowiązujące promocje w najpopularniejszych sklepach. Gdzie najtaniej kupić produkty pierwszej potrzeby? Było drogo, jest drogo i będzie jeszcze drożej. To nie jest pocieszająca wiadomość, ale tak wyglądają realia i niestety musimy się z tym pogodzić. Na razie nie ma perspektyw na to, by ceny na sklepowych półkach zaczęły spadać. W związku z tym, możemy ratować się co najwyżej przeszukiwaniem gazetek promocyjnych i sprawdzaniem, gdzie dane produkty są najtańsze. Takie rozwiązanie ma również swoje minusy - jest czasochłonne. Dobra wiadomość jest jednak taka, że przychodzimy z odsieczą. Przejrzeliśmy promocje w najpopularniejszych sklepach i sprawdziliśmy, gdzie są najlepsze promocje na masło, chleb czy jajka. Sklepy Biedronka, Lidl, Kaufland, Aldi, Auchan i Carrefour przygotowały ciekawe oferty.
Popularne sieci sklepów nie składają broni w walce o możliwość otwarcia swoich drzwi w niedziele niehandlowe. Choć rządzący co jakiś czas uszczelniają przepisy, właściciele punktów handlowych znajdują coraz ciekawsze sposoby na ominięcie prawa. Prawdziwym hitem ostatnich tygodni jest działalność jako placówki medyczne lub czytelnie. Dzięki temu w najbliższą niedzielę mają otworzyć się setki Biedronek.Miał być gest w stronę zmęczonego całym tygodniem za ladą pracownika, a wyszło niezłe zamieszanie. Rządzący ponad cztery lata temu doprowadzili do teoretycznego ograniczenia handlu w niedziele, ale ten okazał się być jedynie iluzoryczny.
Biedronka nie przestaje walczyć o klientów. Do gry ponownie wkracza wielki hit. Nie mówimy o promocji na piwo, czy pożądany ostatnio cukier. Dziennikarze dotarli do wiadomości o najnowszych planach i pewne jest jedno: dzieci oszaleją z radości. Znana jest nazwa następców kultowych Świeżaków. Znamy termin ich wejścia do sklepów w całym kraju.Biedronka już za parę tygodni zostawi konkurencję daleko w tyle. Klienci będą walić drzwiami i oknami i to tylko po to, by wydać pieniądze i dostać naklejki. Trwają przygotowania do natarcia nowego Gangu.Biedronka zachwyciła wprowadzeniem Gangu Świeżaków. Sieć nie spoczywa jednak na laurach. Portal wiadomoscihandlowe.pl dotarł do informacji na temat następców kultowych zabawek.
Biedronka zdecydowała się na rewolucyjny ruch, który zachwyci miliony klientów na terenie naszego kraju. Znana sieć ogłosiła, że już wkrótce Polacy będą mogli skorzystać z Biedronka Home. To właśnie brzmi nazwa oficjalnego sklepu internetowego spod szyldu popularnej firmy. Co niezwykle ważne w ofercie mobilnego sklepu nie będzie wszystkich produktów oferowanych przez tę sieć.Choć oficjalny sklep internetowy Biedronka Home nie miał jeszcze swojej oficjalnej premiery, to w sieci zaroiło się od informacji na jego temat. Wiadomo, że aktualnie został on udostępniony dla pracowników sieci, którzy mogą przetestować jego właściwości, a także korzystać z licznych ofert. Dostęp do wersji roboczej otrzymał również znany portal SpidersWeb. Szersza publika będzie mogła z niego skorzystać dopiero za jakiś czas, aczkolwiek jego obecność na polskim rynku rozpala wyobraźnię tysięcy oddanych klientów Biedronki.Niestety, ale pospolity polski klient nie będzie zadowolony z oferty Biedronka Home, ponieważ sklep ten ma zawierać w głównej mierze szeroko rozumiane produkty dla domu.
Płonie sklep Biedronka w Słupsku. Strażacy musieli podjąć się zgaszenia ognia, który rozprzestrzenił się na cały budynek. Wiadomo już, w którym miejscu wybuchł pożar, niejasnym jest jednak wciąż to, jak do niego doszło.Ogień rozprzestrzenił się na cały sklep i zdaje się, że będzie on teraz w stanie bardzo długiego remontu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do niebywałej sytuacji, która może najstarszym czytelnikom przypominać czasy Polskiej Republiki Ludowej, gdy dostęp do wielu towarów był ograniczony będzie dochodzić znacznie częściej. Od dziś w sklepach sieci Biedronka wprowadzono limity na sprzedaż popularnego produktu. Wielu Polaków na własnej skórze odczuje wprowadzone zmiany.
Biedronka to symbol Polski stojącej na promocjach. Jeden z internautów pokazał, że fala podwyżek dotarła również do uwielbianego dyskontu. W ciągu zaledwie doby woda podrożała aż o 16 procent. Koniec promocyjnego eldorado Polaków? Biedronka zajmuje w sercach mieszkańców kraju nad Wisłą specjalne miejsce. Przyczyniły się nie tylko niskie ceny na szereg produktów, ale również oferowanie promocji na alkohol przed długimi weekendami.Biedronka została jednak "przyłapana" na gorącym uczynku. Pan Wiktor pokazał swój paragon z Biedronki. W ciągu zaledwie jednego dnia woda gazowana odczuwalnie zdrożała i wywołała zaskoczenie nie tylko klienta Biedronki. - Strach do sklepu iść - stwierdził jeden z komentujących.
Desperacki czyn 26-letniego mieszkańca Lubina. Mężczyzna postanowił udać się do znanego dyskontu po kilka potrzebnych towarów, ale wcale nie zamierzał za nie zapłacić. Na próbę wyniesienia zapakowanego po brzegi koszyka zareagował jednak ochroniarz, któremu złodziej zagroził wyciągniętą zza paska bronią. Ostatecznie delikwent uciekł z dwoma butelkami alkoholu, a po krótkim czasie trafił w ręce policji.Środek dnia w zatłoczonym jak zwykle popularnym markecie sieci Biedronka. Choć klienci udający się do sklepu mieli raczej w zamiarze spokojne, standardowe uzupełnienie domowych zapasów, nieoczekiwanie stali się świadkami akcji jak z amerykańskiego thrillera.
Rosnące z dnia na dzień ceny w sklepach i na targach martwią Polaków. Ci starsi z sentymentem wspominają czasy, gdy nie trzeba było obawiać się o to, jak przeżyć do następnej wypłaty. Drogo jest już nawet w uważanych dotąd za tanie dyskontach. Archiwalną gazetkę z jednego z nich udostępnił w sieci anonimowy internauta. Wertując kolejne strony, aż trudno uwierzyć, jak bardzo zmieniła się rzeczywistość.Drożyzna, która opanowała sklepy pozostanie z nami na dłużej i da w kość wszystkim bez wyjątku. Na to, że w sklepowej kasie trzeba zostawiać coraz więcej, wkładając do koszyka coraz mniej, narzekają już nawet żyjący na wyższym poziomie niż przeciętny Polak politycy.Do tej pory jakimkolwiek ratunkiem były dla nas święcące triumfy w ostatnich latach dyskonty. Sieci typu Lidl czy Biedronka na dobre wyparły wielkie markety, oferując tańsze i wcale nie gorsze produkty.Nadszedł jednak i taki czas, gdy odwiedzając ulubione miejsca ze strachem odbieramy od kasjera paragon. Frustracja narasta jeszcze bardziej, gdy sięgniemy pamięcią choćby pół roku wstecz i przypomnimy sobie, ile wówczas kosztowało nas miesięcznie utrzymanie. Prawdziwy szok można z kolei przeżyć, gdy tak jak jeden z internautów, odkryjemy w swoim archiwum starą gazetkę promocyjną.
Wyjątkowa promocja w Biedronce tuż przed Bożym Ciałem i długim weekendem. Klienci mogą zupełnie za darmo otrzymać nawet 10 butelek piwa. Promocja obowiązuje tylko w środę 15 czerwca, trzeba się pośpieszyć. Wyjaśniamy regulamin oferty, warto wiedzieć, jak oszczędzić nieco pieniędzy na zakupach.W całej Polsce w środę 15 czerwca klienci Biedronki będą wychodzić ze sklepu z pełnymi wózkami. Powodem będzie nie tylko rozpoczynający długi weekend, ale również sensacyjna promocja dyskontu.Całkowicie za darmo można otrzymać aż 10 butelek piwa. Są jednak warunki, które trzeba spełnić, by cieszyć się fenomenalną promocją. Ważne jest również to, że tylko w środę 15 czerwca zakupy zrobisz później.
Pani Anna robiła zakupy w Biedronce w Komorowicach i zapomniała zapłacić za reklamówkę wartą 3,99 zł. Natychmiast interweniowali ochroniarze i policjanci. Klientka otrzymała mandat 20 zł. Uważa, że potraktowano ją jak "bandytkę".- Zrobiłam zakupy za prawie 200 zł, dlaczego miałabym kraść siatkę za 3,99? - zastanawia się pani Anna. Sytuację, która spotkała ją w bielskiej Biedronce przy ul. Komorowickiej opisała na Facebooku.
Już od kilku godzin klienci Biedronki mogą korzystać ze specjalnej promocji. Część produktów kosztować będzie zaledwie złotówkę, a część objęta zostaje obniżkami nawet o 80 proc. Zadowoleni będą zarówno ci, którzy szukają chemii do domu, jak i ci, których zapasy słodyczy wymagają uzupełnienia.Rosnące ceny żywności i produktów sprawiły, że Polacy stali się prawdziwymi mistrzami promocji. Biedronka zachęca miłośników oszczędzania do pojawienia się w poniedziałek 16 maja w sklepach dyskontu w całej Polsce.Od poniedziałku bowiem zaczynają się w Biedronce zupełnie nowe promocje. W tym tygodniu można upolować produkty tańsze nawet o 40 proc. Mowa o ofercie "Kup 3 i zapłać mniej".
W partii roladek devolay z kurczaka z nadzieniem o smaku maślano-czosnkowym została wykryta salmonella. GIS ostrzega przed zatruciem, a Biedronka wycofuje produkt z obrotu.
Weekend majowy to niezwykły czas, który służy zarówno zacieśnianiu więzi rodzinnych, jak również wypoczynkowi. Ten niezwykle popularny okres zbliża się wielkimi krokami, dlatego sieci handlowe nie próżnują i zdecydowały się na wprowadzenie ogromnej ilości okazji. W najnowszych gazetkach promocyjnych dostępnych jest mnóstwo akcji zniżkowych na mięso, ryby, warzywa, a także różne dodatki. Sprawdź, które sklepy oferują najlepsze okazje cenowe. Już za kilka dni rozpoczyna się długo wyczekiwany weekend majowy. Polacy tłumnie ruszą na zasłużony wypoczynek, nie zapominając przy tym o wybraniu się na niezbędne zakupy. W związku z rozpoczęciem sezonu grillowego, sklepy postanowiły wprowadzić masę promocji dla amatorów "wypoczynku pod chmurką".
Niedziela handlowa to świetna okazja, by skorzystać z atrakcyjnych promocji w sklepach sieci Biedronka. Tym razem klienci sklepu mogą zdobyć kosmetyki ulubionych marek za darmo. W poniedziałek z kolei na półki wraca kultowa oferta.Niedziela handlowa, która wypada 24 kwietnia, to ostatnia okazja na niedzielne zakupy w atrakcyjnych cenach aż do końca czerwca. Z tej okazji wiele popularnych dyskontów zdecydowało się przygotować specjalnie promocje.
Jeszcze w tym tygodniu okazyjne przeceny na najważniejsze produkty na święta. W promocji znalazły się m.in. jajka, których niedługo we wszystkich sklepach może zabraknąć ze względu na świąteczny okres i masowe wykupywanie tego produktu. Warto więc zaopatrzyć się jak najszybciej, tym bardziej, że ceny są prawdziwą gratką.W tegoroczne święta ze względu na lżejszą sytuację koronawirusową, więcej osób będzie wyjeżdżało do rodzin, co oznacza również większe natężenie klientów w sklepach.
Już od poniedziałku 28 marca wielkie promocje w Biedronce. Niektóre z nich potrwają tylko do środy - chodzi m.in. o przeceny tekstyliów o ponad połowę ceny. Warto również zerknąć na promocje warzyw i owoców w nadchodzącym tygodniu. Można już powoli szykować się na święta wielkanocne - najnowsze promocje dowodzą, że najwyższy czas zaopatrzyć się w niektóre produkty, których za dwa tygodnie może zabraknąć.
Biedronka, podobnie jak wiele innych sklepów, ma swoją aplikację, jednak użytkownicy nigdy jej wysoko nie cenili, a jej ostatnia aktualizacja miała miejsce ponad dwa lata temu. Okazuje się jednak, że nowa wersja jest już gotowa, a wraz z nią przyjdzie szereg nowości, na które Polacy długo czekali.Obecna aplikacja Biedronki na samego Androida została już pobrana ponad milion razy, jednak nie cieszy się uznaniem użytkowników. Z ponad 7 tys. opinii średnia ocen wynosi zaledwie 2,5/5. Wśród licznych skarg można znaleźć zażalenia co do działania aplikacji, mało intuicyjnego interfejsu i brakiem wielu, wydawałoby się podstawowych, funkcji.
Szaleństwo promocji w Biedronce już od poniedziałku 14 marca! Przeceny będą utrzymywać się do soboty, a w ich ramach można zaopatrzyć się w ciekawe pomysły na obiad oraz doskonałe desery. Warto mieć przy sobie również kartę Moja Biedronka. Warto na nie spojrzeć, jeśli potrzebujemy również uzupełnić swoje zapasy chemii łazienkowej. Biedronka ponownie zaszalała i można dostać topowe produkty w bardzo niskich cenach.
Klienci Biedronki na własnej skórze przekonają się o gospodarczych skutkach wojny w Ukrainie. Sieć poinformowała, że z półek zniknie część towarów, a kluczem do ich usunięcia będzie kraj pochodzenia. Dodatkowo w konkretnym regionie spadną ceny żywności. - Ceny pieczywa zostają obniżone nawet o 60 procent - przekazała w komunikacie Biedronka.Apel o świadome zakupy i rezygnacja z produktów pochodzących z Rosji i Białorusi uzyskuje odgórne poparcie kolejnych dużych sieci. Biedronka właśnie poinformowała, że część asortymentu zniknie z półek sklepowych w całym kraju.Klienci Biedronki nie będą musieli już sprawdzać, czy kody produktów wrzucanych do koszyka nie informują o kupnie produktu rosyjskiego lub białoruskiego. Sieć dyskontów zdecydowała, że towary te odgórnie zdjęte zostaną przez pracowników.
Wielka promocja w Biedronce. W nowym tygodniu oferta sklepu powiększyła się kolejne gadżety do kuchni sygnowane nazwiskiem Magdy Gessler. Ponadto pojawiło się kilka świetnych promocji spożywczych. Warto sprawdzić. Warto zauważyć, że zbliża się również Tłusty Czwartek. W promocji znajdzie się wiele słodkości, a przede wszystkim pączki i faworki, które można nabyć już teraz.
Radzymin: Silny wiatr zerwał w sobotę dach jednego z okolicznych sklepów Biedronka. Ze względu na zniszczenia, wezwana musiała zostać straż pożarna, a klienci i sprzedawcy ewakuowani - budynek nie był dla nich bezpieczny. Nagranie z ewakuacji zamieścił jeden z użytkowników serwisu TikTok, salim.dzik_official. Szybko stało się ono hitem wśród internautów.