Małgorzata Ostrowska-Królikowska postanowiła zamknąć usta hejterom, którzy piętnują ją za zachowanie jej syna, Antoniego. Aktorka zamiast odpowiadać na nieprzychylne komentarze, pochwaliła się w mediach społecznościowych pomocą, jaką niesie uchodźcom z Ukrainy. Gwiazda zapakowała do bagażnika ogromne ilości jedzenia i zawiozła je na polsko-ukraińską granicę.Małgorzat Ostrowska-Królikowska mierzy się ostatnio z niewyobrażalną krytyką. Choć sama gwiazda nie wywołuje sowim zachowaniem kontrowersji, mocno oberwało jej się za to, jak postępuje jej syn, Antoni, który opuścił swoją dopiero co założoną rodzinę dla nowej ukochanej.Po tych wydarzeniach na profilu na Insatgramie Królikowskiej rozpętała się prawdziwa burza w komentarzach. Internauci zarzucili artystce, że źle wychowała swoje dzieci i nie zareagowała w porę na wybryki niedojrzałego Antka.Aktorka nie chciała dłużej znosić nagonki na swoją rodzinę i wyłączyła komentarze pod dwoma zdjęciami. To jednak nie wszystko. Wraz z kołem gospodyń wiejskich postanowiła działać na rzecz uchodźców i ruszyła z pomocą na polsko-ukraińską granicę, zamykając usta krytykom.
W rozmowie z Goniec.pl popularny aktor zasugerował, że wkrótce zabierze głos w kwestiach dotyczących swojej prywatności. W tej chwili temat powinien jednak zostać odłożony ze względu na tragedię dziejącą się za naszą wschodnią granicą. Antoni Królikowski, który jeszcze niedawno był jednym z bohaterów skandalu związanego ze strzelaniną w domu jego teścia, zapowiedział, że wkrótce ma zamiar ograniczyć dostęp do swojego życia prywatnego. Wszystko przez hejt, którego ofiarami pada również jego rodzina.
W miniony wtorek Joanna Opozda i Antek Królikowski powitali na świecie swojego pierwszego wspólnego potomka. Syn gwiazdorskiej pary otrzymał imię Vincent, a rodzice nie kryją radości z jego pojawienia się w ich życiu. Aktorka opublikowała w sieci pierwsze zdjęcie z noworodkiem i przyznała, że ciąża była dla niej bardzo trudnym doświadczeniem. Na zdjęciu ze szpitala widać, jak Joanna Opozda z dumą wpatruje się w swojego syna. Do fotografii aktorka dołączyła obszerny opis, w którym zwierza się fanom z trudności i problemów, z którymi zmagała się w ostatnich miesiącach.- Moc rodzi się z nadziei, nadzieja z miłości - rozpoczęła swój wpis gwiazda.
Vincent Królikowski jest już na świecie! Antek Królikowski i Joanna Opozda pochwalili się swoim synem w mediach społecznościowych. Świeżo upieczony tata zamieścił zdjęcie z porodówki, pokazując pochylającą się nad dzieckiem Joannę Opozdę. Piękny obrazek. Wiadomo, że dziecko jest w pełni zdrowe i być może już niedługo młodzi rodzice będą mogli wrócić wspólnie do domu i cieszyć się nowym życiem.
Joanna Opozda ma za sobą trudne chwile. Przed kilkoma dniami media obiegło nagranie, na którym można było zobaczyć ojca aktorki, grożącego bronią członkom rodziny. Dariusz O. miał oddać strzał w kierunku jej mamy, siostry oraz Antka Królikowskiego. Policja zaproponowała ciężarnej gwieździe ochronę.Joanna Opozda jest obecnie w siódmym miesiącu ciąży. W mediach społecznościowych niejednokrotnie sugerowała, że okres oczekiwania na syna nie jest dla niej prostym czasem. Ostatnie tygodnie spędziła przede wszystkim na wypoczynku.
Dramat w rodzinie Opozdów trwa. Głos w sprawie zabrała teraz babcia Joanny Opozdy. Kobieta deklaruje, że słowa świadczące o zawiedzeniu, że jej syn nie trafił do Antka Królikowskiego, a decyzja o wzięciu broni i oddaniu strzałów były dobra to nic innego, jak efekt "nerwowej wymiany zdań". Babcia Joanny Opozdy wydała oświadczenie. Maria Opozda odniosła się do strzelaniny, w której brała udział ona, jej syn Dariusz (ojciec aktorki Joanny Opozdy) oraz jego zięć Antek Królikowski i była synowa Marii.Maria Opozda w swoim komentarzu na temat strzelaniny w Busku-Zdroju stwierdziła, że jej syn oddał jedynie strzały ostrzegawcze. Odniosła się również do swojego stwierdzenia: "szkoda, że nie trafił".
Ciężarna Joanna Opozda bardzo źle znosi stres towarzyszący rodzinnej kłótni. Aktorka przyznała, że jej stan nie jest najlepszy, a niedawno trafiła nawet do szpitala. Przestraszona żona Antka Królikowskiego opublikowała na swoim Instagramie oświadczenie w sprawie konfliktu z ojcem, który w minioną sobotę strzelał do swoich bliskich w Busku-Zdroju.- Mam dość. Jestem na skraju [...] Chcę powiedzieć, że nie odpowiadam za mojego ojca i jego rodzinę. Odcięłam się od nich dawno temu. Miałam ku temu swoje powody, które przemilczę. Już jako mała dziewczynka nie miałam kontaktu z babcią czy ciotkami. Teraz ci ludzie wtargnęli w moje życie, niszcząc mnie i nasze nienarodzone dziecko. Niszcząc moją mamę, siostrę, brata i męża - rozpoczęła swój wpis Joanna Opozda.
Na nagraniach z zajść przed domem teścia Antoniego Królikowskiego pojawia się jeszcze jedna osoba będąca członkinią rodziny. To babcia Joanny Opozdy i, jak się okazuje, działaczka lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Na zamieszczonych przez teścia Królikowskiego materiałach wideo wyraźnie widać, że kobieta staje w obronie swojego syna, który porzucił małżonkę dla 24-latki.
Co ciekawe, na posiadanie tego rodzaju broni nie trzeba mieć zezwolenia. Dziewulski przyzna jednak, że może ona wyrządzić większe szkody niż ta, dostępna tylko dla uprawnionych. Były antyterrorysta Jerzy Dziewulski w rozmowie z "Faktem" scharakteryzował broń, z której strzelano podczas awantury w domu ojca Joanny Opozdy. Wszystko wskazuje na to, że pistolet był bardziej niebezpieczny, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Sobotnia strzelanina w domu rodzinnym Joanny Opozdy wywołała ogromny skandal. Ojciec aktorki sięgnął po broń i kilkukrotnie wystrzelił w kierunku swoich krewnych, a także towarzyszącemu teściowej Antkowi Królikowskiemu. Po tych wydarzeniach Dariusz Opozda wydał oświadczenie za pośrednictwem swojego prawnika.W sobotę, 8 stycznia 2022 roku matka Joanny Opozdy wraz ze swoimi bliskimi próbowała wejść do mieszkania, z którego miała zostać wcześniej wyrzucona przez męża i jego kochankę. W trakcie rodzinnej awantury Dariusz Opozda sięgnął po broń i zaczął strzelać w kierunku żony oraz towarzyszących jej osób.
W minioną sobotę w Busku-Zdroju doszło do strzelaniny z udziałem Antka Królikowskiego i ojca jego żony Joanny Opozdy. Konflikt w rodzinie aktorki trwa już od kilku miesięcy. Ciężarna gwiazda zabrała głos po tym, jak jej tata sięgnął po broń i zaczął strzelać w kierunku bliskich. Przyznała, że jest złym stanie.Spór w rodzinie Joanny Opozdy trwa już od kilku miesięcy, jednak w minioną sobotę doszło do eskalacji konfliktu. Antek Królikowski towarzyszył swojej teściowej w czasie próby dostania się do mieszkania, z którego miała zostać wyrzucona przez swojego męża.
Bliscy Antka Królikowskiego przeżywają trudne chwile w związku z rodzinnym konfliktem wśród krewnych żony aktora Joanny Opozdy. Małgorzata Królikowska-Ostrowska publicznie skomentowała sobotnie zajście z udziałem ojca swojej synowej. Mężczyzna strzelał do żony, córki i zięcia.Do strzelaniny z udziałem teścia Antka Królikowskiego doszło w minioną sobotę w Busku-Zdroju. Gwiazdor towarzyszył mamie Joanny Opozdy podczas próby zabrania rzeczy z mieszkania, z którego wyrzucił ją jej mąż. Aktor zamieścił w sieci mrożące krew w żyłach nagrania z miejsca zdarzenia.