Sokółka. Nie żyje dwumiesięczna dziewczynka. Policja zatrzymała rodziców
Nie żyje dwumiesięczna dziewczynka z Sokółki w województwie podlaskim. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia teraz okoliczności zgonu dziecka. W sprawie zatrzymano rodziców.
Nie żyje dwumiesięczna dziewczynka
Informacje o wstrząsającej sprawie obiegły media późnym wieczorem w czwartek, 1 lutego br. Ze wstępnych informacji przekazanych przez służby wynika, że do jednego z domów w miejscowości Sokółka na Podlasiu wezwano pogotowie do dwumiesięcznej dziewczynki.
Wierni otrzymali specjalny list od biskupa. W niedzielę usłyszą go na mszach świętych w kościeleRatownicy medyczni wezwali do domu policję
Ratownicy, którzy przyjechali na miejsce wezwania, stwierdzili zgon dziecka. Rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa poinformował dziennikarzy PAP, że ze względu na okoliczności medycy zdecydowali się wezwać na miejsce służby, nie zdradził jednak motywów podjęcia tych czynności.
Policja zatrzymała rodziców dziewczynki
Policjanci poinformowali, że na miejscu “do sprawy” zatrzymano rodziców dziewczynki. Aktualnie przebywają oni w policyjnym areszcie. Nie ujawniono jednak, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia takich czynności w tej sprawie.
Nie wiadomo jeszcze także, jaka była przyczyna zgonu dwumiesięcznej dziewczynki. To zostanie wyjaśnione w toku śledztwa, które pod nadzorem prokuratury prowadzi obecnie lokalna policja.
Źródło: RMF24/Wprost/Radio Zet/Goniec