Śmiertelne potrącenie 58-latki w Zielonej Górze. Za kierownicą jej córka
Do dramatycznego zdarzenia doszło w środowy wieczór w centrum Zielonej Góry. Na terenie prywatnego parkingu przy jednym z hoteli podczas manewru parkowania samochód potrącił 58-letnią kobietę. Pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, życia poszkodowanej nie udało się uratować. Jak ustalono, pojazdem kierowała jej 33-letnia córka.
- Pomyłka przy parkowaniu zakończona tragedią
- Walka o życie i śmierć w szpitalu
- Śledztwo pod nadzorem prokuratury
Pomyłka przy parkowaniu zakończona tragedią
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w trakcie manewru samochód nagle ruszył do przodu. Śledczy biorą pod uwagę, że kierująca mogła nieumyślnie nacisnąć pedał gazu zamiast hamulca. Prowadzony Volkswagen na niemieckich tablicach rejestracyjnych gwałtownie przyspieszył, uderzył w stojącą przed nim kobietę, a następnie sforsował ogrodzenie i zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej, na chodniku w pobliskim parku.
58-latka w chwili zdarzenia prawdopodobnie znajdowała się przed pojazdem, pomagając w ustawieniu auta na miejscu parkingowym. Po uderzeniu została zakleszczona pod jego przodem.

Walka o życie i śmierć w szpitalu
Na miejsce natychmiast wezwano ratowników medycznych, straż pożarną oraz policję. Strażacy przy użyciu poduszek pneumatycznych unieśli samochód, aby wydostać kobietę spod pojazdu. Jej stan od początku był bardzo ciężki – doznała rozległych obrażeń wewnętrznych i doszło do zatrzymania krążenia.
Ratownicy rozpoczęli reanimację już na parkingu. Choć na chwilę udało się przywrócić funkcje życiowe, poszkodowana wymagała pilnego transportu do szpitala. Niestety, kilka godzin później – w czwartek nad ranem – kobieta zmarła. Informację tę potwierdziła rzeczniczka zielonogórskiej policji, podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Przeczytaj także: Bez limitów dochodowych. Świadczenia z MOPS-u dla wszystkich
Śledztwo pod nadzorem prokuratury
W związku ze śmiercią 58-latki sprawą zajęła się prokuratura. Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku i prowadzą czynności mające na celu szczegółowe odtworzenie przebiegu zdarzenia. Analizowane będą m.in. ślady na miejscu, stan techniczny pojazdu oraz zeznania świadków.
33-letnia kierująca, córka ofiary, została poinformowana o tragicznych konsekwencjach wypadku. Według zapowiedzi ma zostać przesłuchana w prokuraturze w piątek 19 grudnia. Na tym etapie śledczy nie przesądzają o ewentualnej odpowiedzialności karnej, podkreślając, że kluczowe będzie dokładne ustalenie okoliczności tej rodzinnej tragedii.
Przeczytaj także: Bez limitów dochodowych. Świadczenia z MOPS-u dla wszystkich
