Skandal na pogrzebie w polskiej miejscowości. Interweniowała policja
Mszę, która miała miejsce we wsi Brzóstków (woj. wielkopolskie), uczestnicy pogrzebu zapamiętają na długo. Nabożeństwo zakłócone zostało przez kompletnie pijanego mężczyznę. Na miejsce wezwana została policja.
Niecodzienna msza pogrzebowa
Uroczystość pogrzebu jest momentem ostatniego pożegnania się z bliską osobą. Chwila skupienia oraz zadumy wiernych zakłócona została w nietypowy sposób w trakcie mszy, która odbywała się we wsi Brzostków.
Sytuacja opisana została przez lokalny portal jarocinska.pl. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 20 lutego podczas nabożeństwa w brzostkowskim kościele.
Nie żyje gwiazdor znanego programu Polsatu. Odszedł w bardzo młodym wiekuPijany mężczyzna zakłócił spokój uczestników pogrzebu
Uwaga uczestników pogrzebu skupiła się na chwilę na wydarzeniach niezwiązanych z liturgią. Włączeni w modlitwę wierni w pewnym momencie dostrzegli podejrzane zachowanie na parkingu przed świątynią.
- Osoba postronna zauważyła, że kierujący audi podczas manewru cofania przytarł inny pojazd. Świadek zdarzenia stwierdził, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu i o swoich przypuszczeniach poinformował policję – relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie, którą cytuje wspomniany portal.
Na miejsce zdarzenia dotarli policjanci
Po dotarciu na miejsce mundurowi poczekali na zakończenie mszy przed kościołem. Okazało się, że bohater zamieszania również uczestniczy w nabożeństwie. Po zakończeniu liturgii 58-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Mężczyzna przyznał, że jest pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajdowało się aż 3,1 promila alkoholu. Mieszkaniec gminy Żerków odpowiadał będzie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.