Siostrzenica Beaty Klimek przerwała milczenie. Takie słowa na 4 miesiące po jej zaginięciu
Minęły już cztery miesiące od tajemniczego zniknięcia Beaty Klimek z Poradza, a wciąż nie ma żadnych śladów, które mogłyby wyjaśnić, co się z nią stało. Siostrzenica zaginionej kobiety zdecydowała się właśnie publicznie zabrać głos w sprawie. Jej słowa właśnie rozniosły się po Polsce.
Beata Klimek bez śladu
Beata Klimek ostatni raz była widziana w poniedziałkowy poranek, 7 października 2024 roku. Po odprowadzeniu swoich dzieci na autobus szkolny miała udać się do pracy . Niestety, nigdy tam nie dotarła, a od tego momentu ślad po niej zaginął . Jej rodzina nie wierzy, że kobieta mogła dobrowolnie zniknąć. Zdecydowanie podkreślają, że dzieci były dla niej całym światem, co sprawia, że ich zniknięcie wydaje się jeszcze bardziej nieprawdopodobne .
Funkcjonariusze prowadzący śledztwo wciąż nie dysponują żadnymi konkretnymi informacjami , które mogłyby wyjaśnić zaginięcie Beaty. Co ciekawe, w dniu jej zniknięcia z jej posesji zniknęły również nagrania z kamer monitoringu, które zostały wyłączone tuż przed jej zaginięciem. Istnieją podejrzenia, że mogło to mieć związek z osobami, które miały dostęp do jej domu.
Podejrzenia wobec bliskich
Rodzina nie wierzy, że Beata mogła dobrowolnie zniknąć. Podejrzewają, że w jej zaginięciu może mieć udział mąż kobiety, z którym była w trakcie burzliwego rozwodu . Według bliskich kobieta miała się go bać i sygnalizowała wcześniej, że czuje się zagrożona. Nieoficjalnie wiadomo, że w przeszłości dochodziło między nimi do licznych konfliktów , a Beata miała szukać pomocy u znajomych i rodziny.
Mąż zaginionej konsekwentnie zaprzecza , jakoby miał jakikolwiek związek ze sprawą. Twierdzi, że nie wie, co mogło się stać z jego żoną, i odpiera wszelkie zarzuty. Mimo to śledczy wciąż nie wykluczyli żadnej hipotezy, a najbliżsi Beaty domagają się odpowiedzi.
Każdy dzień to dla rodziny i przyjaciół Beaty coraz większa niewiadoma. Nadzieja na jej odnalezienie wciąż trwa, mimo upływu czasu i braku przełomowych informacji.
ZOBACZ TAKŻE: Policja zrobiła nalot o 6:00 rano, ale to nie wszystko. Tak ścigali emerytkę za obrażenie Jerzego Owsiaka
Siostrzenica Beaty Klimek przerywa milczenie
Minęły cztery miesiące od tajemniczego zniknięcia Beaty Klimek z Poradza. Mimo intensywnych działań służb, nie udało się ustalić, co stało się z kobietą. Wciąż nie ma żadnych konkretnych śladów, które mogłyby wyjaśnić tę zagadkę. W dniu, w którym mijają cztery miesiące od zaginięcia, siostrzenica Beaty, Ola Klimek, opublikowała poruszający wpis w mediach społecznościowych. Dzieliła się swoimi uczuciami i bólem , przypominając jednocześnie historię zaginięcia swojej cioci oraz apelując o pomoc w jej odnalezieniu.
„Dziś mijają 4 miesiące, a ja dalej nie wierzę, że nie możemy cię odnaleźć... Kochamy Cię wszyscy i codziennie myślimy o Tobie!” — napisała w emocjonalnym poście.