Siedem scenariuszy dla Polski. Rząd wie, co może planować Putin

Siedem scenariuszy agresji Władimira Putina

Dziennik Gazeta Prawna przytoczył siedem scenariuszy, które mogłyby być jednoznaczne z eskalacją napięcia i potencjalnym konfliktem, w którym uczestniczyłaby Polska. Jednym z kluczowych jest dołączenie do wojny Białorusi, która już teraz wspiera reżim Putina. Grupy dywersyjne z tego kraju mogłyby przekraczać granice Polski i Litwy, by zastraszyć Zachód, który wspiera Ukrainę. Realnie Mińsk mógłby wystawić jednak ok. 9 tysięcy żołnierzy - to zdecydowanie zbyt mało, by przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść Rosjan.

Kolejnym zagrożeniem dla Polski byłby kryzys migracyjny. By przeciwdziałać możliwej powtórce operacji "Śluza" z ubiegłego roku, rząd podjął decyzję o umocnieniu granicy z obwodem kaliningradzkim.

DGP donosi, że rząd może brać pod uwagę również porwanie polskiego oficera. Taka sytuacja miała już miejsce w Estonii, gdzie uprowadzono Estona Kohvera, oficera agencji bezpieczeństwa wewnętrznego - Kaitsepolitseiamet. Funkcjonariusz wpadł w pułapkę FSB i został skazany przez rosyjski sąd na 15 lat łagru za rzekome przekroczenie granicy z bronią i próbę zbierania na terenie Rosji informacji wywiadowczych.

Władimir Putin zdecyduje się na rozwiązania siłowe?

Scenariuszem, którego obawiają się nieomal wszyscy, jest użycie przez Władimira Putina broni jądrowej. Rozpatrywany wariant zakłada, że do ataku nie doszłoby na terenie kraju członkowskiego NATO i miałby on charakter demonstracyjny.

- Na początku Kreml może ją wykorzystać w celach demonstracyjnych, wtedy pewnie wybuch nastąpiłby w pobliżu frontu, lecz daleko od ludzi, na przykład na Morzu Czarnym - wyjaśniał amerykański generał Philip Mark Breedlove, były dowódca sił NATO w Europie. Jeśli taktyka nie przyniosłaby efektu, Putin mógłby zdecydować się na wybuch w powietrzu, a ostatecznie także na polu walki.

Piąty scenariusz znamy już z praktyki - zakłada on wybuch zabłąkanej rakiety na terytorium Polski. Długo przed tragedią w Przewodowie prowadzono analizy, które miały wykazać, czy realne jest zestrzeliwanie rakiet Rosji w przestrzeni powietrznej Ukrainy.

Wojska Władimira Putina nierzadko decydują się także na ataki na infrastrukturę krytyczną. Dla Polski kluczowa są ochrona gazoportu i jego wejścia do Świnoujścia. - Jest to atak tani i stosunkowo łatwy do przeprowadzenia. W taki sposób w ubiegłym roku Jemeńczycy zaatakowali jedną z rafinerii Saudi Aramco w Arabii Saudyjskiej, doprowadzając do pożaru instalacji - zaznacza DGP.

Ostatnim z rozwiązań, które rząd musi brać pod uwagę, jest cyberatak. - O tym, jak niebezpieczne są tego typu ataki, przekonał się ostatnio choćby Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, który został zaatakowany przez hakerów na początku listopada i z tego powodu nie mógł normalnie funkcjonować - np. recepty musiały być wystawione na papierze, a część badań musiała zostać przełożona - przypominają dziennikarze DGP.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Przewodów. Szef MON podjął ważną decyzję ws. wyrzutni Patriot. "Przyjąłem propozycję"

• Andrzej Duda zabrał głos po wybuchu rakiety w Przewodowie. "Możliwy jest atak na Polskę"

• Przewodów liczy straty po fali uderzeniowej. Budynki z wybitymi szybami i uszkodzony komin

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna