Rwąca rzeka zamiast ulic, Świdnik zalany. Nagranie pokazuje siłę żywiołu
Fatalne skutki wczorajszego załamania pogody. W niedzielę 11 lipca nad Polską ponownie przeszły burze z intensywnymi opadami deszczu. Ulewy doprowadziły między innymi do licznych podtopień w Świdniku. Ulice zmieniły się w rwące rzeki, a woda wdzierała się na prywatne posesje. Do mediów społecznościowych trafiło niebywałe nagranie.
Sprawdziły się zapowiedzi synoptyków dotyczące pogody. W niedzielę w godzinach popołudniowych i wieczornych doszło do licznych wyładowań atmosferycznych oraz intensywnych opadów deszczu. Szczególnie odczuli to mieszkańcy położonego w województwie małopolskim Świdnika.
Skutki załamania pogody pokazali w mediach społecznościowych Lubuscy Łowcy Burz, którzy udostępnili nagranie autorstwa Wojciecha Słabego. Na Facebooku pojawiło się nagranie ze Świdnika, na którym widać błotnistą rzekę przelewającą się przez miejscowość. Przed ulewą w tym miejscu biegła ulica. Woda podtopiła również prywatne posesje.
Załamanie pogody doprowadziło do ogromnych szkód
Wczorajsza pogoda zaczęła zmieniać się po południu. Zalanie Świdnika to efekt gromadzących się wód w gminie Łososina Dolna. Klaster burz przemieszczał się bardzo powoli, w dodatku w tym regionie pojawiło się kilka komórek, które zaczęły się na siebie nakładać.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu przeważała zasobna w wilgoć masa powietrza. Kumulowanie się intensywnych opadów, które przychodziły z kolejnymi burzami, wreszcie doprowadziło do powstania powodzi błyskawicznej. Zgromadzona fala brudnej wody przelała się przez gminę i zalała Świdnik.
Alarmy pogodowe
W niedzielę około godziny 10:00 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało na Twitterze oficjalny komunikat dotyczący załamania pogody. Służby przypomniały, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił ostrzeżenie pierwszego stopnia dla południowej i wschodniej części Polski.
IMGW zaalarmowało o prognozowanych burzach z intensywnymi opadami i deszczu oraz gradu we wspomnianych regionach. W nocy do licznych utrudnień doszło także w Warszawie. Na terenie Mazowsza strażacy interweniowali ponad sto razy. Zgłoszenia dotyczyły głównie podtopień oraz powalonych drzew.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez bryg. Roberta Mazura z mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej przed północą w niedzielę 11 lipca strażacy otrzymali 106 zgłoszeń. W stolicy odnotowano 43 interwencje. Intensywne opady doprowadziły do zalania piwnic oraz prywatnych posesji, natomiast porywisty wiatr łamał drzewa.
Według synoptyków z IMGW w poniedziałek 12 lipca także należy spodziewać się burz oraz ulew. Choć rano i po południu pogoda będzie sprzyjała, to w godzinach wieczornych zacznie się pogarszać. Opady podczas wyładowań atmosferycznych mogą wynieść od 30 do 35 mm. Wiatr w porywach może sięgać 80 km/h.
Podobnie jak w niedzielę burz oraz intensywnych opadów deszczu należy się spodziewać przede wszystkim na południu i w centralnej Polski. Niewykluczone, że do wyładowań dojdzie także w innych częściach kraju.
Nagranie można obejrzeć w tym miejscu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Facebook Lubuscy Łowcy Burz