Goniec.pl Fakty Reuters: dramatyczna sytuacja pracowników w Moskwie. Setki tysięcy osób odczuwa zachodnie sankcje
STRINGER/AFP/East News; VLADIMIR SMIRNOV/AFP/East News

Reuters: dramatyczna sytuacja pracowników w Moskwie. Setki tysięcy osób odczuwa zachodnie sankcje

18 kwietnia 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Nawet 200 000 mieszkańców Moskwy drży o swoją pracę. Sankcje sprawiły, że dalszy los ich karier zawisł na włosku. Reuters podaje, iż zamknięcie fili zagranicznych firm sprawiło, że w stolicy Rosji setki tysięcy osób z dnia na dzień stracić może źródło swojego dochodu.

Reuters poinformował, że około 200 000 osób z Moskwy ma problemy przez zachodnie sankcje . Chociaż Władimir Putin i jego ministrowie zapewniają, że restrykcje Zachodu nie przynoszą zakładanych efektów , to zwykli Rosjanie mają w tej sprawie zupełnie inne zdanie .

Wojna w Ukrainie to nie tylko ogłaszanie kolejnych sankcji na najwyższych szczeblach ( ostatnio Kreml przekazał, iż m.in. Boris Johnson otrzymał zakaz wjazdu do Rosji ). To również dramatyczna sytuacja szeregowych obywateli, którzy z dnia na dzień stracili dostęp do swojego dotychczasowego życia .

Mowa nie tylko o zablokowaniu dostępu do Instagrama , czy Facebooka. Reuters ujawnił niepokojące dane na temat losu mieszkańców Moskwy , których firmy z dnia na dzień zamknęły swoje lokale.

Dramat w Moskwie, ludzie nie będą mieć za co żyć

Już niedługo z moskiewskich domów i mieszkań znikną nie tylko dobra luksusowe. Problemem może być zdobycie podstawowych produktów, które jeszcze do niedawna wypełniały lodówki Rosjan .

Nie będzie to jednak spowodowane osłabieniem się rubla i wzrostem cen produktów w związku z wojną w Ukrainie. Reuters alarmuje o dramatycznej sytuacji setek tysięcy mieszkańców Moskwy . Na własnej skórze odczuwają oni skutki sankcji.

- Około 200 000 osób jest zagrożonych utratą pracy w stolicy Rosji, ponieważ zagraniczne firmy zawiesiły działalność lub zdecydowały się opuścić rosyjski rynek - przekazała w poniedziałek agencja Reutera.

Mer Moskwy już teraz szykuje się do krachu na rynku pracy

Nagłe pozbawienie 200 000 osób źródła dochodu to dla Moskwy ogromny cios . Poziom zubożenia społeczeństwa wzrośnie, a znalezienie pracy w szybkim tempie może być trudne przy takim zasileniu rynku.

Wskazując na problemy pracowników w Moskwie w związku z wycofywaniem się zagranicznych firm potępiających wojnę Władimira Putina, Reuters cytuje słowa Siergieja Sobianina .

Mer Moskwy na swoim blogu wprost napisał, iż władze stolicy Rosji gotowe są na to, by zapewnić tej grupie bezrobotnych tymczasową pracę . Co więcej, Siergiej Sobianin dodał, że wsparcie będzie realizowane również poprzez oferowanie specjalnych szkoleń poszerzających umiejętności zawodowe.

Plan pomocowy, sankcje uderzają w zwykłych Rosjan

Reuters sięgając po słowa mera Moskwy, punktuje plan rosyjskiej stolicy, gdzie zapadają kluczowe dla wojny w Ukrainie decyzje. Siergiej Sobianin podkreślił, że w zeszłym tygodniu przyjęty został specjalny plan pomocowy .

Jest on bezpośrednio skierowany do mieszkańców Moskwy , którzy są z agrożeni utratą dotychczasowej pracy . Plan opiewa na 3,6 miliarda rubli , czyli około 38 milionów euro.

- Program ten dotyczy przede wszystkim pracowników firm zagranicznych, które czasowo zawiesiły swoją działalność lub zdecydowały się opuścić Rosję. Według naszych szacunków, około 200 000 osób jest zagrożonych utratą pracy - napisał mer Moskwy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: pap, reuters

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport