Rafał Trzaskowski przemawia w Kongresie Stanów Zjednoczonych
Rafał Trzaskowski wystąpi jako jeden z czterech prezydentów miast Europy Środkowo-Wschodniej w amerykańskim Kongresie. Ma zamiar opowiedzieć o sytuacji w Polsce, którą amerykańscy kongresmeni są bardzo zaniepokojeni. Wystąpienie zostało zaplanowane na godzinę 10:00 czasu lokalnego.
Propozycję wystąpienia otrzymali włodarze Budapesztu, Pragi, Bratysławy i Warszawy. Wszyscy czterej podpisali Pakt Wolnych Miast. Postanowili skupić swoje działania na następujących problemach: kryzysie klimatycznym, nierównościach, kryzysie mieszkaniowym, starzeniu się społeczeństwa, rozwarstwieniu społecznym i trybalizmie politycznym.
Rafał Trzaskowski przemówi w Kongresie. Chairman wyjaśnił, dlaczego
Chairmanem rozmów został William R. (Bill) Keating z ramienia Demokratów. Każdy z prezydentów będzie miał czas na krótką wypowiedź dotyczącą działań demokratycznych w ich miastach i krajach.
Na początku Keating poruszył kwestie dotyczące czasów komunizmu i zadeklarował, że USA będzie kontynuowało współpracę z krajami z Grupy Wyszehradzkiej. Dodał jednak, że w ostatnim czasie sytuacja w tamtych czasach pojawiła się "niepokojąca retoryka" - mówił m.in. o korupcji (wspominając Czechy), ale też kwestiach związanych z migrantami.
Keating poruszył również kwestię narastania retoryki antysemickiej i antyrównościowej w Polsce - omówił pokrótce sytuację, wskazując na podstawowe problemy, kwestie sądownictwa i wprowadzanie siłą wartości katolickich.
Zauważył również rosnący wpływ Rosji i Chin przede wszystkim na Węgry, ale również generalnie na Europę Środkowo-Wschodnią.
Następnie przemówił zastępca chairmana z ramienia Republikanów, Brian Fitzpatrick, który zaznaczył, jak ważne są wartości demokratyczne dla Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO). Jak zaznaczył, "musimy pokazać, że to demokracja, a nie autokracja, daje więcej obywatelom".
Mowa Rafała Trzaskowskiego
Trzaskowski przemawiał jako czwarty spośród wszystkich włodarzy. Przypomniał m.in. o wizycie Lecha Wałęsy w Kongresie, nawiązując do wymazywania go z podręczników szkolnych.
Mówił, że gdyby opozycja się zjednoczyła, wygrałaby kolejne wybory i że ta jest przez cały czas w ogniu walki z działaniami antydemokratycznymi. Wspomniał o negatywnych trendach, o których wspominają niezależni eksperci i działania, które martwią całą międzynarodową wspólnotę.
- Trwa zajadła kampania przeciwko społeczności LGBT i została zaproponowana drakońska ustawa antyaborcyjna - wspomniał. Twierdził, że rząd ogranicza samorządy lokalne i ogranicza je, starając się zcentralizować władzę.
Opowiedział o protestach antyrządowych i ogromnym oporze przy "próbach zdławienia demokracji".
- Będziemy walczyć o otwarte społeczeństwo, nasze wspólne wartości i różnorodność z wielkim entuzjazmem - podkreślił.
Prosił o angażowanie się we wspieranie regionu Europy Środkowo-Wschodniej. "Proszę nie tracić nadziei, bo demokracja powróci", mówił. Twierdził, że zaangażowanie USA w Polsce będzie konieczne.
Ostatecznie prosił Kongres o pomoc przy negocjacjach przy Nordstream 2 i próbach nałożenia kolejnych sankcji na Rosję.
- Czegokolwiek nie robi rząd centralny, my to będziemy robić. My będziemy w Warszawie uczyć tolerancji, wspierać prawa kobiet, wspierać niezależne kultury i organizacje pozarządowe i bierzemy naszą walkę ze sprawami klimatu bardzo poważnie, dlatego że dumni mieszkańcy i mieszkanki Warszawy oczekują tego od nas jako samorządu lokalnego - podsumował.
Keating zapewnił o pomocy państwom Europy Środkowo-Wschodniej i o tym, że USA nie zapomną walczyć o demokrację w regionie, podkreślając ich wagę dla NATO.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Onet