"Radykalne rozwiązania" dla kierowców. Wszystko przez wypadek Patryka Perettiego
Kraków zamierza zwiększyć wysiłki w walce z piratami drogowymi. To reakcja na nielegalne wyścigi urządzane na ulicach miasta oraz wypadek z udziałem syna Sylwii Peretti, w którym zginęły 4 osoby. Co dokładnie chce zrobić samorząd?
Kraków. W tragicznym wypadku zginęło czterech mężczyzn
Nie milkną echa wypadku w Krakowie , w którym w nocy z 14 na 15 lipca zginął syn celebrytki Sylwii Peretti i trzech innych młodych mężczyzn. Samochód Renault wypadł z drogi i uderzył w betonowy mur przy moście Dębnickim. Sekcja zwłok wykazała, że trzy z czterech ofiar w chwili wypadku była pod wpływem alkoholu. Najwięcej miał go we krwi kierujący Patryk Peretti .
Alkohol i brawura to dwa kluczowe czynniki wpływające na to, co się stało. Badania ostatnich chwil wypadku na podstawie zapisu z monitoringu pokazały, że auto jechało z prędkością około 150 km/h.
Władze Krakowa zapowiadają walkę z piratami drogowymi
Władze Krakowa mają dość piratów drogowych urządzających sobie z miasta tor przeszkód i którzy stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Samorząd zapowiedział walkę z tym zjawiskiem.
W reakcji na wypadek Perettiego i nielegalne wyścigi samochodów odbywające się w Krakowie, władze miasta wspólnie z prokuraturą i służbami drogowymi analizują "możliwość wprowadzenia radykalnych rozwiązań". Co miałoby to oznaczać? Wprowadzenie gęstej sieci fotoradarów.
Jak będą wyglądały działania miasta?
W rozmowie z Radiem Eska wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig przekazał, że stworzenie sieci fotoradarów będzie wymagało współpracy z innymi instytucjami, gdyż nie wszystkimi drogami przebiegającymi przez miasto zarządza miejski samorząd.
- Minęło kilka tygodni od tragicznego w skutkach rajdu po ulicach Krakowa. Nielegalne wyścigi samochodów to szerszy problem będący zagrożeniem dla mieszkańców jak i samych kierowców. Musimy sobie jasno powiedzieć, że rajdy te są niedopuszczalne. W związku z tym wspólnie z Prokuratorem Okręgowym w Krakowie Panem Rafałem Babińskim i służbami drogowymi podjęliśmy działania na rzecz ukrócenia tego typu zdarzeń. Analizujemy możliwość wprowadzenia radykalnych rozwiązań, także takich jak rozmieszczenie sieci radarów na krakowskich ulicach. Niezależnie apeluję o zdroworozsądkowe podejście do sprawy i zdjęcie nogi z gazu tak by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom - mówił podczas wywiadu w rozgłośni.
Źródło: Radio Eska