Pouczenia i mandaty za brak maseczek. Policja kontroluje też m.in. hotele i restauracje
Należy pamiętać, że obowiązek noszenia maseczki dokładnie zasłaniającej nos i usta jest bardzo ważny. Szczególnie teraz, podczas trzeciej fali koronawirusa. W związku z tym policjanci na bieżąco interweniują, pouczają, w najgorszym wypadku nakładają mandaty lub wnioski do sądu. Liczby mówią same za siebie - wiele osób nie traktuje poważnie obostrzeń.
Przez nieuwagę możemy zostać pouczeni lub ukarani
Jak podaje Onet, policja w ubiegłą niedzielę miała pełne ręce roboty. Aż 2 665 osób zostało pouczonych w związku z brakiem maseczki, niestety w przypadku 442 osób konieczne było skierowanie sprawy do sądu. Wystawiono także 3 790 mandatów, a te, przypominamy, wynoszą do 500 zł. Wszystko w ciągu jednej doby, liczby są porażające.
Mało tego - policja miała na uwadze także pojazdy transportu publicznego. Skontrolowano 2 015 pojazdów, funkcjonariusze skupili się na tym, czy pasażerowie noszą maseczki oraz, czy nie jest przekroczony limit osób w środku. Nie wiadomo, jaką część mandatów stanowią te z komunikacji publicznej.
Masowe kontrole nie ominęły także gastronomii, siłowni, klubów fitness i hoteli. Tutaj również nie podano, ile łącznie wystawiono mandatów, jeśli takie były. Sprawdzano, czy w restauracjach nie znajdują się goście, w siłowniach ćwiczący, a w hotelach czy prawidłowo funkcjonują, dbają o reżim sanitarny i czy nie są przyjmowani goście, których w wielu miejscach nie powinno tam być.
- Również tylko wczoraj funkcjonariusze skontrolowali 388 obiektów świadczących usługi hotelarskie, 756 restauracje i 748 kluby fitness i siłownie - informuje rzecznik Komendy Głównej Policji, insp. Mariusz Ciarka.
W niedzielę skontrolowano także 425 065 osób przebywających na kwarantannie, czy nie łamią przepisów opuszczania swojego miejsca odbywania izolacji. Rzecznik KGP zaznacza, że „policjanci nie walczą z ludźmi, a z pandemią. Nie chcemy mieć powodów do karania”. Apeluje o samodyscyplinę i noszenie maseczek. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Dzień w dzień do obowiązków związanych z koronawirusem oddelegowywanych jest ok. 20 tys. policjantów. Oczywiście funkcjonariusze nadal bez trudności podejmują się koniecznych interwencji oraz patroli drogowych
Przypominamy również, że w Lany Poniedziałek również możemy nieopatrznie zostać ukarani mandatem w wysokości 500 zł. Tradycja tradycją, jednak jeśli przesadzimy ze świętowaniem czy też oblejemy osoby, które sobie tego nie życzą, musimy liczyć się z konsekwencjami.
W przypadku osób niepełnoletnich zapłata mandatu spoczywa na rodzicach. Z pewnością mogą nie być zadowoleni. Należy poczekać na dokładne dane, aby dowiedzieć się, ile osób zostało ukaranych w drugi dzień świąt.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Plany rządu po świętach. Dziennikarze dotarli do nieoficjalnych ustaleń
Mandaty w Lany Poniedziałek. Czego nie robić podczas śmigus-dyngus?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Onet