Potężny karambol w centrum Bydgoszczy. Zderzyło się aż 11 pojazdów, są ranni
Groźne zdarzenie na ulicach Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie). W poniedziałkowe popołudnie na jednym ze skrzyżowań doszło do zderzenia kilkunastu samochodów. W efekcie do szpitala musiało trafić aż sześć osób. Policja ma już wstępne przypuszczenia dotyczące przyczyn karambolu.
Karambol w Bydgoszczy
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 7 sierpnia u zbiegu ulic Kamiennej i Gdańskiej w Bydgoszczy. Jak przekazał nam oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, zgłoszenie o karambolu wpłynęło do stanowiska kierowania o godzinie 15:38.
- Mówiło ono o zderzeniu kliku pojazdów, w tym ciężarowego. Z uwagi na charakter zdarzenia, już w pierwszym rzucie na miejsce zadysponowano łącznie osiem zastępów straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że w zdarzeniu udział brało dziewięć samochodów osobowych i dwa ciężarowe - poinformował st. kpt. Karol Smarz.
Wiemy, jak rodzice zaginionej 11-latki dowiedzieli się o losie córeczki. Trudno uwierzyćSą już wstępne ustalenia policji
Jak z kolei powiedział portalowi Goniec.pl mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej bydgoskiej policji, karambol najprawdopodobniej spowodował jadący ulicą Kamienną w stronę ulicy Sułkowskiego kierowca samochodu ciężarowego marki Scania.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło z powodów zdrowotnych tego mężczyzny - dodał.
W szpitalu wciąż są cztery osoby
Na miejscu działały cztery zespoły ratownictwa medycznego, a jednego z kierowców trzeba było wyciągać ze zmiażdżonego pojazdu za pomocą specjalistycznych narzędzi.
Finalnie do szpitali trafiło sześć z dwunastu biorących udział w wypadku osób, przy czym dwie wyszły już po badaniach do domu. Na czas działań służb ulica Kamienna od skrzyżowania z Gdańską do Sułkowskiego była całkowicie wyłączona z ruchu.
Źródło: Goniec.pl