Goniec.pl Wiadomości Poszli na kremówki w Wadowicach. Tego się nie spodziewali
Fot. Goniec

Poszli na kremówki w Wadowicach. Tego się nie spodziewali

29 maja 2024
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Kremówki w Wadowicach to jedna z największych atrakcji miasta, gdzie dorastał Jan Paweł II. Para turystów chciała spróbować papieskich kremówek, ale już na początku zaskoczył ich fakt, że aż dwie cukiernie przekonują, że to właśnie tam Karol Wojtyła jadł ciasto po maturze. Drugim zaskoczeniem była cena ciasta.

Pojechali do Wadowic zjeść kremówkę

Wadowice znane są na całym świecie z faktu, że to właśnie tam dorastał Karol Wojtyła, który później został Janem Pawłem II. Jedna z wypowiedzi papieża sprawiła, że rodzinne miasto kojarzone jest również ze słodkim przysmakiem. Kremówki w Wadowicach traktowane są niczym dobro narodowe.

Po maturze chodziliśmy na kremówki, że myśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki po maturze... - powiedział Jan Paweł II 16 czerwca 1999 r. podczas wizyty w rodzinnym mieście.

ZOBACZ : Tadeusz Rydzyk skarży się na Donalda Tuska. Mówi o “demonach kłamstwa”

Pani Marta oraz pan Eryk chcieli spróbować papieskich kremówek w Wadowicach . Przygotowali się na to, że cukiernie w rodzinnym mieście Jana Pawła II będą powalać ceną. Nie tylko jednak widok paragonu ich zaskoczył. Para turystów nie ukrywała swojego zmieszania.

Anita Werner czekała na sam koniec "Faktów". Nagle zadrwiła z Andrzeja Dudy

Turyści nie ukrywali swojego zmieszania po zobaczeniu szyldów cukierni w Wadowicach

W Wadowicach kremówki spotkać można na każdym kroku. Okazuje się jednak, że cukiernie walczą o miano “tej właściwej”, gdzie przyszły papież jadł po maturze kremówki. Aż dwa lokale zachęcają klientów do wejścia cytatem ze słynnej wypowiedzi Jana Pawła II. Przekonują, że to właśnie w tym miejscu młody Karol Wojtyła zajadał się kruchym ciastkiem z kremem.

Tego się nie spodziewaliśmy. Trochę nas to zaskoczyło, kiedy spacerowaliśmy po Wadowicach. Zastanawialiśmy się kto mówi prawdę, bo to dwie zupełnie osobne cukiernie obok siebie. Chcieliśmy zjeść tę prawdziwą kremówkę, ale widząc, że nie można mieć pewności, po prostu wybraliśmy najlepszą ofertę i odeszliśmy nieco od rynku - powiedziała pani Marta.

wadowice-cukiernia-ciasto-jan-pawel.jpeg
W Wadowicach dwie cukiernie walczą o miano tej, gdzie jadł Jan Paweł II. Fot. Goniec
cukiernia-jan-pawel-wadowice-kremowka.jpeg
Turyście mogą być w Wadowicach zdezorientowani. Fot. Goniec

W Wadowicach można znaleźć sporo promocji zachęcających klientów do zjedzenia kremówki w danym miejscu. Nie zabrakło ofert 3+1, gdzie czwarty kawałek ciasta był zupełnie za darmo. Niemniej 30-letnia turystka w rozmowie z Goniec.pl mówi wprost, że to właśnie cena ją najbardziej zaskoczyła.

Cena kremówki w Wadowicach zaskoczyła parę turystów

Ile kosztuje kremówka w Wadowicach? Okazuje się, że nie jest to wydatek równoznaczny z zapłaceniem przy kasie prawdziwej fortuny. W większości przypadków ceny wahają się od 8 do 9 zł za sporych rozmiarów kostkę ciasta. Para turystów zapłaciła za herbatę, kawę latte oraz dwie kremówki papieskie zaledwie 38 złotych. Najdroższa w tym zestawie była kawa, gdyż ona kosztowała aż 14,50 zł, czyli niemal tyle, co dwa kawałki ciasta.

Spodziewaliśmy się, że cena kremówki w Wadowicach spokojnie przekroczy 12 zł. Kiedy zobaczyliśmy, że ciasto w kolejnych lokalach kosztuje mniej niż 10 zł, to miło się zaskoczyliśmy. Do tego porcja była duża i naprawdę smaczna - powiedziała młoda turystka.

wadowice-paragon-ciasto.jpeg
Tyle kosztują kremówki w Wadowicach. Fot. Goniec
kremowka-wadowice-paragon.jpeg
Cena kremówki w Wadowicach zaskoczyła turystów. Fot. Goniec

Źródło: goniec

Koniec czasu dla rodziny. Niedziele handlowe mają być nawet 30 razy w roku
Nowe informacje o stanie zdrowia Kate. Wielu poddanych na to czekało
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport