Poszedł na komendę i zapytał, czemu go szukają. Trafił do więzienia
Niecodzienna sytuacja w Komendzie Powiatowej Policji w Pabianicach w województwie łódzkim. 28-letni mężczyzna odwiedził policjantów, by dowiedzieć się, dlaczego jest przez nich poszukiwany. Trafił do więzienia.
Zadał jedno pytanie i wpadł
Rzeczniczka pabianickiej Komendy Powiatowej Policji, sierż. sztab. Agnieszka Jachimek w rozmowie z mediami przekazała, że w niedzielę 18 lutego w komendzie pojawił się mężczyzna, który chciał dowiedzieć się, dlaczego funkcjonariusze szukali go w domu.
Mężczyzna, powiedział dyżurnemu, że w ostatnim czasie dwukrotnie odwiedzali go mundurowi, jednak nie mogli go zastać, bo był w pracy. Ciekawy powodu tych wizyt, przyszedł do siedziby pabianickich policjantów — relacjonowała.
Ciekawość zaprosiła go do więzienia
28-latek zdziwił się, gdy okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pabianicach do odbycia pięciu miesięcy kary pozbawienia wolności — przekazała rzeczniczka pabianickiej policji.
Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszkę wynika, że 28-latek został skazany za groźby wobec policjantów . Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego.
ZOBACZ TAKŻE: 11-latek zginął pod oknami swojego domu. Sąsiedzi przerwali milczenie
10 lat więzienia za czekoladę
Kilka tygodni temu informowaliśmy o innym zdumiewającym aresztowaniu . 30-letni mężczyzna trafił w ręce służb po bójce z ochroniarzem sklepu Biedronka. Nagranie, które zostało opublikowane przez policję, obiegło sieć lotem błyskawicy.
Ujawniono, że zatrzymany ukradł czekoladę o wartości 300 zł. W trakcie szarpaniny stracił większość łupu. Wybiegł ze sklepem z trzema tabliczkami. 30-letni mieszkaniec Jeleniej Góry może spędzić dziesięć lat w więzieniu.