Policjanci rzucili się w pościg, padły strzały. Sceny jak z filmu w polskim mieście
Policyjny pościg na ulicach Bełchatowa (woj. łódzkie). Miejscowi funkcjonariusze ruszyli w pogoń za kradzionym samochodem. Podczas akcji użyta została broń palna, w wyniku czego ranny został pasażer auta. Ostatecznie mundurowi zatrzymali trzy osoby.
Policyjny pościg w Bełchatowie
W środę (29 maja) na ulicach Bełchatowa doszło do spektakularnego pościgu. Policjanci rzucili się w pogoń za osobowym fordem fiestą , który nie chciał zatrzymać się do kontroli w okolicy ul. Sienkiewicza.
Rzeczniczka bełchatowskich mundurowych Iwona Kaszewska poinformowała portal Dzień Dobry Bełchatów, że funkcjonariusze ustalili, iż pojazd, za którym ruszono, był kradziony .
Kierujący pojazdem nie reagował na żadne polecenia do zatrzymania. Finalnie próbował też rozjechać interweniujących policjantów - podała.
Policjanci oddali strzały z broni palnej
W zaistniałej sytuacji policjanci nie mieli innego wyjścia, jak użyć broni palnej. Oddano strzały, w wyniku których siedzący na tylnym siedzeniu forda pasażer został ranny . Samochód udało się jednak zatrzymać.
ZOBACZ: Już się zaczęło, policja potwierdza. Masowe kontrole w całej Polsce, wiemy co będą sprawdzać
Finalnie w rękach mundurowych znalazły się aż trzy osoby , przy czym jedna z nich trafiła do szpitala z uwagi na rany postrzałowe. Na miejscu przeprowadzono także czynności procesowe z udziałem prokuratora.
Tragiczny finał pogoni na Pomorzu. Nie żyją dwie osoby
Do policyjnego pościgu doszło także w nocy z wtorku na środę w Trójmieście. Policjanci z Wejherowa chcieli zatrzymać do kontroli audi, poruszające się bez świateł mijania. Pojazd zaczął jednak uciekać.
Wkrótce do mundurowych dołączyli także ci z Gdyni, a finał pogoni okazał się być tragiczny. Audi wbiło się drzewo i dachowało. 16-letni kierowca zginął na miejscu. 17-letni pasażer zmarł natomiast w szpitalu.
Źródło: Dzień Dobry Bełchatów, Goniec.pl