Policja informuje o "sesjach fotograficznych" na granicy na potrzeby białoruskiego reżimu
Ujawniono kolejne fotografie z granicy pokazujące, że reżim Aleksandra Łukaszenki wykorzystuje migrantów do celów propagandowych. - Osoby z dzieckiem przyprowadzone pod ogrodzenie graniczne, fotoreporter robi zdjęcia z różnych ujęć - przekazała Polska Policja. Służby deklarują, że nie jest to rzadkością.
O tym, że uchodźcy nie mogą sami decydować, jakie kroki w związku ze swoją obecnością na granicy otwarcie mówią już polscy ministrowie. - Mamy do czynienia z propagandową operacją zaplanowaną przez białoruski reżim - stwierdził wprost Mariusz Błaszczak (więcej na ten temat przeczytasz > pod tym linkiem <).
W środę tuż po godzinie 14 ujawnione zostały kolejne zdjęcia z granicy polsko-białoruskiej . Polska Policja pokazywała, jak uchodźcy wykorzystywani są do kreowania białoruskiej propagandy .
Sesje fotograficzne na granicy polsko-białoruskiej
- Jedna z wielu „sesji fotograficznych” dla potrzeb reżimowych mediów - napisała pod zdjęciami policja, gdzie widać, jak fotograf robi zdjęcia dwóm dorosłym ludziom i dziecku obranemu na różowo .
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Osoby z dzieckiem przyprowadzone pod ogrodzenie graniczne, fotoreporter robi zdjęcia z różnych ujęć, po czym osoby z dzieckiem wracają do namiotu - dodaje policja obecna na miejscu.
Na fotografiach widać, że fotoreporter nie tylko robi zdjęcia dokumentujące sytuację w obozie uchodźców po białoruskiej stronie granicy . Na zdjęciach widać, że w pewnym momencie domyślać się można, iż mężczyzna zwyczajnie ustawia migrantów w pożądanych pozach .
- Takich, podobnych sytuacji jest dzisiaj więcej - podsumowuje Polska Policja.
Burza po zdjęciach migrantów Nexty
We wtorkowy wieczór na profilu Nexta TV, białoruskiej telewizji, pojawiły się zdjęcia migrantów z centrum logistycznego . Uchodźcy zostali tam zakwaterowani. Otrzymali również świeże ubrania .
"Białoruski Tydzień Mody na polskiej granicy" stwierdziła w opisie Nexta. Na udostępnionych fotografiach i filmie widać, jak migranci przymierzają czyste ciuchy . Nie brakuje nawet garniturów oraz eleganckich płaszczy , które w czasie nocowania w niskich temperaturach pod gołym niebem nie są odzieżą pierwszej potrzeby.
W komentarzach pod materiałem z białoruskiego centrum logistycznego nie brakuje stwierdzeń, że skoro migranci mogą liczyć na tak duże wsparcie ze strony Aleksandra Łukaszenki, to powinni zostać na Białorusi.
- Jeszcze jedna z gier Łukaszenki. Zdobywa punkty w sympatycznych zachodnich mediach, napędzając jego machinę propagandową. Przynajmniej ludzie nie cierpią - napisał jeden z komentujących pod zdjęciami Nexty.
Migranci zakładnikami białoruskich służb
O tym, że migranci są wykorzystywani wizerunkowo przez Aleksandra Łukaszenkę, jest wiadome od dawna . Środowy wpis Polskiej Policji potwierdza, że białoruski reżim manipuluje sposobem ukazywania rzeczywistości na granicy polsko-białoruskiej .
Wskazywała na to również Straż Graniczna. Po nieudanej próbie siłowego przekroczenia przejścia granicznego w Kuźnicy migranci zaczęli wracać do opuszczonego wcześniej obozowiska. SG pokazała nagrania potwierdzające, iż uchodźcy muszą poruszać się w kierunku wyznaczanym przez białoruskie służby (więcej na ten temat przeczytasz > pod tym linkiem <).
O agresji oraz zastraszaniu migrantów przy użyciu strzałów w niewielkiej odległości od ludzi informował także MON . - Uchwyciliśmy także akty przemocy ze strony Białorusinów - podał resort Mariusza Błaszczaka, ujawniając nagranie, gdzie widać, jak osoba ubrana w mundur kopie uchodźcę skulonego przy płocie granicznym (więcej na ten temat przeczytasz > pod tym linkiem <).
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: twitter.com
