Pogoda w weekend. Polacy wyciągną cieplejsze kurtki z szafy. Przydadzą się też parasole
Te dni musiały nadejść. Po wyjątkowo korzystnym pogodowo początku listopada, w weekend pogoda ulegnie znacznemu pogorszeniu. Do Polski nadciągają zmienne fronty, niosące ze sobą dużą ilość opadów deszczu oraz zachmurzenie. Dodatkowo, w wielu miejscach można oczekiwać przygruntowych przymrozków. Synoptycy uważają, że stopniowa poprawa aury nastąpi w niedzielę.
W weekend przydadzą się parasole i cieplejsze kurtki
Tegoroczna jesień zapadnie nam w pamięć na długo, a to za sprawą nadzwyczaj korzystnej aury. Pod tym względem październik był wyjątkowy, a my mogliśmy niemal zapomnieć o cieplejszych ubraniach. I choć przyjemna pogoda utrzymywała się w kraju nawet w ostatnich dniach, to wraz z pierwszym weekendem listopada, pogoda ulegnie drastycznej zmianie.
Pogoda zaczęła się psuć już wczoraj. Wykształcony nad Europą Północną niż zaczął spychać nad Polskę chmury wraz z opadami deszczu. Ostatniej nocy opady deszczu objęły już terytorium niemal całego kraju.
Sobota już nie pozostawia złudzeń. W wielu miejscach ma dzisiaj padać cały dzień. W górach możliwe są opady śniegu i śniegu z deszczem. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 8 st. C na Warmii i Mazurach przez 10-11 stopni w centrum do 12 stopni na południowym wschodzie.
Opad za minioną dobę. Gdzie zanotowano największy opad. #pogoda #suma #opad #IMGWCMM pic.twitter.com/jF1vh2HlZP
— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) November 5, 2022
Sytuację pogarszają jednak porywy wiatru, przez które odczuwalna temperatura może być jednak niższa. Podmuchy mogą osiągnąć prędkość do 50 km/h - zwłaszcza na północnym wschodzie i południowym zachodzie.
Prognoza pogody na weekend. Niedziela z przejaśnieniami
Dopiero niedziela może przynieść stopniową poprawę aury, a to za sprawą wkraczającego od zachodu do naszego kraju, kolejnego frontu. Pojawi się nawet słońce, a opady deszczu ustaną.
Polska zostanie podzielona pomiędzy odchodzącym, deszczowym i pochmurnym frontem, utrzymującym się na wschodzie, a tym korzystniejszym, przynoszącym korzystniejszą pogodę, który w niedzielę dotrze aż do regionów centralnych.
Poprawa pogody niestety nie wpłynie na wzrost temperatury. 6 listopada termometry wskażą maksymalnie od 8 st. C na wschodzie i do 12 stopni na północy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: IMGW