Podszedł do 17-latki i się zaczęło. Wszystko się nagrało, grozi mu dożywocie
Do wyjątkowo brutalnego ataku doszło w krakowskiej Nowej Hucie. 19-chłopak podszedł do siedzącej na ławce 17-letniej dziewczyny, rzucił ją na ziemię i zaczął dusić. Napastnika schwytał bohaterski przechodzień.
Nagranie z monitoringu
Całe zajście zarejestrowała kamera monitoringu . W piątek 19 kwietnia 19-letni chłopak podszedł do siedzącej na ławce 17-letniej Wiktorii. Rozglądał się, by sprawdzić czy w pobliżu nie ma ludzi, a następnie zaatakował niczego nie spodziewającą się dziewczynę – rzucił ją na ziemię, po czym zaczął dusić . Kiedy zaczęła się bronić, napastnik okładał ją pięściami . Nie przestał nawet wówczas, gdy obok przejeżdżały dzieci na hulajnogach.
Interwencja przechodnia
Bestialski atak ustał dopiero wówczas, gdy agresor spostrzegł przechodzącego w pobliżu mężczyznę - wtedy rzucił się do ucieczki . To właśnie dzieci, które zaobserwowały zajście miały zwrócić uwagę dorosłych, prosząc o interwencję . Widząc, że pobita dziewczyna leży na ziemi, mężczyzna podszedł do niej i zadbał o to, by nie została sama. Następnie ruszył w pogoń za bandytą .
Mężczyzna poprosił telefonicznie członka swojej rodziny mieszkającego w pobliżu, by ten przyszedł, zaopiekował się dziewczyną i powiadomił policję. Gdy ofiara była już pod opieką, ten ruszył w pościg za sprawcą napadu, którego ujął chwilę później i przyprowadził na miejsce zdarzenia, gdzie wkrótce przybyli powiadomieni przez świadków policjanci – informuje Policja Małopolska w komunikacie
Przyznał się, że chciał ją zabić
Sprawę prowadzi teraz Prokuratura Rejonowa Kraków Nowa Huta. W rozmowie z portalem O2, prokurator rejonowy zdradza, że zna motywy jakimi kierował się napastnik.
Znamy motyw działania 19-letniego mężczyzny, który dokonał ataku na 17-letnią kobietę, natomiast ze względu na dobro śledztwa nie chcemy udzielać informacji w tym zakresie. Sprawca znał pokrzywdzoną. Nie był wcześniej karany. W momencie ataku nie był pod wpływem substancji odurzających. Wobec niego zostanie przeprowadzona pełna diagnostyka dotycząca stanu zdrowia psychicznego - mówi portalowi O2 Marta Łuczyńska, prokurator rejonowy
17-letnia Wiktoria trafiła do szpitala. Napastnikowi postawiono zarzut usiłowania zabójstwa , tymczasem sąd umieścił Tomasza Ż. w areszcie na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie, czyli w polskich warunkach 25 lat więzienia . Policja podkreśliła, że życie dziewczyny uratował fakt, że się broniła oraz bohaterska postawa świadków.
Źródło: O2