Pijany kierowca uderzył w drzewo. Podróżował razem z żoną i trójką dzieci
W Drezdenku (woj. lubuskie) 41-letni kierowca wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a jakby tego było mało, podróżował razem z żoną i trójką swoich dzieci, które wymagały pomocy medycznej. Kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Pijany uderzył w drzewo. Wiózł żonę i dzieci
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę 16 lipca w Drezdenku. Z relacji policji wynika, że kierowca podróżujący osobową skodą wraz ze swoją małżonka oraz trójką nastoletnich dzieci w pewnym momencie wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
- Na miejscu okazało się, że kierowca auta stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pomocy medycznej wymagały dzieci - relacjonuje aspirant Tomasz Bartos z policji w Strzelcach Krajeńskich. Funkcjonariusz dodał, że po badaniu alkomatem u kierowcy wykazano ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Sylwia Peretti straciła syna. Tak zareagowała na komentarze internautówDzieci ucierpiały w zderzeniu
Jak informują mundurowi, najpoważniejszych obrażeń doznał 15-letni syn nieodpowiedzialnego kierowcy. Chłopak doznał złamania ręki.
- Na szczęście wszyscy pasażerowie, jeszcze tego samego dnia po badaniach, trafili do domu. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 41-latek usłyszał zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat więzienia - przekazuje za pośrednictwem strony lubuskiej policji aspirant Tomasz Bartos.
Policja apeluje o rozwagę
Policja cały czas apeluje do kierowców o ostrożność na drodze i podkreśla, że „zdecydowana większość zmotoryzowanych zachowuje rozsądek na drodze. Niestety są też przykłady skrajnej nieodpowiedzialności, która wiąże się ze śmiertelnym zagrożeniem. Osoby takie muszą mieć jednak świadomość, że stwarzają ryzyko poważnego wypadku nie tylko dla siebie, ale dla pozostałych uczestników ruchu drogowego”.
Od początku wakacji policja informuje o śmiertelnych wypadkach na drogach naszego kraju. Z interaktywnej mapki na Twitterze wynika, że od początku wakacji było ich już 105.
Źródło: Lubuska Policja