Pijany kierowca staranował dwóch nastolatków. Nie żyje 14-latek, drugi jest w ciężkim stanie

Wielkopolskie. Śmiertelny wypadek z udziałem nastolatków

Do śmiertelnego wypadku doszło między Pamiątkowem a Baborowem. Jak wyjawił rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, osobowy passat uderzył w tył samochodu marki Fiat Seicento, który zwalniał na widok dwóch chłopców idących poboczem z rowerami. W wyniku tego seicento uderzyło w nadjeżdżającą z naprzeciwka corsę, a passat obrócił się, niefortunnie uderzając dwóch nastolatków. 

Skandal na Festiwalu w Opolu. "Uśmiercono" znaną artystkę Czytaj dalej

Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, aspirant Sandra Chuda, poinformowała, że w szpitalu zmarł jeden z chłopców, 14-latek, który znajdował się na poboczu z rowerem i został potrącony przez passata. Dodała, że chłopiec był obywatelem Ukrainy. Kierowca auta, mieszkaniec gminy Szamotuły, był pijany. Badanie wykazało u niego 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 

- Stan drugiego potrąconego nastolatka jest bardzo poważny. Piesi oraz trzy osoby, które podróżowały fiatem seicento z miejsca zdarzenia, zostali przetransportowani do szpitali. Policjanci ustalają, jak doszło do zdarzenia, a także wyjaśniają jego przyczyny – powiedziała oficer.

Policja apeluje

Mężczyzna, który spowodował wypadek, został natychmiast zatrzymany. Dalsze czynności z jego udziałem będą wykonywane, gdy wytrzeźwieje. Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i niewsiadanie za kierownicę pod wpływem choćby minimalnej ilości alkoholu.

Służby ratunkowe informację o zdarzeniu otrzymały o godzinie 15:27. Ze zgłoszenia wynikało, że na miejscu zdarzenia jest wielu rannych, dlatego wysłano tam dwa zastępy z JRG Szamotuły, ochotników z Pamiątkowa, Przecławia i Baborowa, trzy Zespoły Ratownictwa Medycznego, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz Policję. 

Źródło: PAP/TVN24