Operowali Jarosława Kaczyńskiego. Onet: Dostali miliony z Funduszu Sprawiedliwości
Jarosław Kaczyński od lat ma problemy zdrowotne z kolanem. Doszło nawet do tego, że prezes PiS dwukrotnie przeszedł operację w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym w podwarszawskim Otwocku. Teraz portal Onet ujawnił, że za rządów PiS do placówki trafiło z Funduszu Sprawiedliwości wiele milionów złotych. Mowa o tym m.in. na nagranych przez Tomasza Mraza taśmach. O co dokładnie chodzi?
Były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości przerwał milczenie
W ubiegłym tygodniu były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz przekazał na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS doniesienia o zaskakującej sytuacji, która “szczególnie zapadła mu w pamięć”.
To była umowa na półtora albo na dwa miliony, gdzie minister Romanowski powiedział mi, że jest takie polecenie, żeby taką umowę zawrzeć. Miał do nas przyjść wniosek, mieliśmy przygotować umowę i wtedy dodał: jest do zoperowania “pierwsze kolano RP” - ujawnił.
Temat powrócił także na zarejestrowanych przez Mraza taśmach , na których słychać m.in. byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego oraz innych byłych urzędników resortu.
Szef przyjeżdża do szpitala z Pawełkiem, bo tam coś sobie złamał, no i gada z tym profesorem i mówi: "A co tam słychać?" A on, że przydałoby się to i to. No to proszę napisać do funduszu. Tak to działa. Ale nie powiem tego - słyszymy najprawdopodobniej z ust Romanowskiego.
Szpital, w którym operowano Jarosława Kaczyńskiego z ogromną dotacją
Wątek podchwycili dziennikarze portalu Onet, mający ustalić, że szpital w Otwocku, w którym to właśnie operowany był Jarosław Kaczyński , otrzymał w ciągu 5 lat prawie 18,5 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński stracił cierpliwość. ”To jest uderzenie w naszą wolność”
Pytana o tę sprawę dyrekcja placówki przesłała do redakcji portalu oświadczenie, zapewniając lakonicznie, że wszelkie wnioski o dotacje składane przez szpital do różnych instytucji “dotyczą wyłącznie merytoryczno-medycznych aspektów wyposażenia i infrastruktury szpitala”.
Jarosław Kaczyński dotował zaprzyjaźnioną placówkę. Lawina komentarzy w sieci
Sprawa odbiła się głośnym echem w sieci i została wielokrotnie skomentowana głównie przez polityków różnych opcji.
W sumie za jedno kolano prezesa zapłaciliśmy więc 9.250.000 złotych. Jarku jesteś bezcenny! - napisał ironicznie mec. Roman Giertych.
Z kolei poseł Lewicy Tomasz Trela zapewnił przy tej okazji, że “żołnierze mafii będą rozliczeni”, podobnie jak ich “szef” i zaczął wyliczać inne afery Zjednoczonej Prawicy, takie jak Pegasus, wybory kopertowe, afera wizowa czy NCBiR.
Drogie samochody sprowadzane z USA przez RPD. Kasa dla swoich z Funduszu Sprawiedliwości, zamiast na prawdziwe fundacje. A na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży żałowali kasy… Najsmutniejsze jest to, że faktycznie okradali najbiedniejszych i tych najbardziej bezbronnych - oceniła natomiast posłanka KO Iwona Hartwich.
Jarosława Kaczyńskiego i swoich partyjnych kolegów postanowił bronić jednak Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski , który w kpiącym tonie zasugerował, że Mraz kłamie.
Szpital pójdzie siedzieć. Skandaliczne, że środki publiczne trafiły do publicznego szpitala. Co więcej, daty pana M. wskazują, że były to bajki z »pierwszym kolanem RP« - skomentował.
Źródło: Onet, X