Odolanów. Znany DJ zginął w wypadku. Poruszające, dlaczego wsiadł za kierownicę
Są nowe informacje w sprawie wypadku na drodze wojewódzkiej nr 445 w Odolanowie (woj. wielkopolskie). W czwartek (11 stycznia) zderzyły się tam trzy auta, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby. Jedna z nich, jak wcześniej podawano, to znany w okolicy DJ. Media informują o wyjątkowo przykrych okolicznościach jego ostatniej podróży.
Dramat na drodze w Wielkopolsce
Dramatyczny wypadek w Odolanowie miał miejsce w czwartek około godziny 9 nad ranem. Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego poinformowali, że zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Jedna osoba zginęła na miejscu, a pięć trafiło do szpitala.
Tak, jak podawano już w pierwszych przekazach medialnych, zmarłym okazał się być 28-latek z Sulmierzyc. To znany w okolicach Krotoszyna DJ, współpracujący z lokalnymi klubami. Tego feralnego dnia mężczyzna wybrał się w podróż do szpitala. Miał ku temu istotny powód.
Wsiadł za kierownicę, by odebrać partnerkę i dziecko ze szpitala
Polska Agencja Prasowa podaje, że 28-latek wsiadł za kierownicę, by odebrać z placówki medycznej w Ostrowie Wielkopolskim partnerkę. Kobieta dopiero co urodziła dziecko.
ZOBACZ: Tragedia na torach. Pociąg zderzył się z ciężarówką, nie żyje jedna osoba
Poza DJ-em, drugą ofiarą śmiertelną wypadku jest jego 19-letni kolega. Nastolatek zmarł po przewiezieniu do szpitala. W różnych placówkach pozostają natomiast jeden mężczyzna, dwie kobiety i kilkumiesięczne dziecko.
Nieoficjalnie: Kierowca stracił panowanie nad autem podczas wyprzedzania
Policja nie chce na ten moment oficjalnie zabierać głosu w sprawie przyczyn wypadku. Funkcjonariusze chcą najpierw przesłuchać świadków zdarzenia i ustalić wszelkie okoliczności.
ZOBACZ: 26-letni Daniel wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Zrozpaczona rodzina zaapelowała o pomoc
Serwis ostrow24.tv podaje nieoficjalnie, że do tragedii doszło, gdy 28-latek wyprzedzał kilka aut na raz. Wówczas miał stracić panowanie nad kierownicą i uderzyć w jeden z pojazdów, a później także w drzewo.
Źródło: ostrow24.tv, PAP