Kolejne obostrzenia zależne od sytuacji. Rząd ich nie wyklucza, monitoruje skuteczność obecnych przepisów
Polski rząd po wprowadzeniu w ostatnim tygodniu nowego zestawu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa rozpoczął monitorowanie tego, jak restrykcje wpływają na liczbę nowych przypadków zakażeń. Na razie nie ma decyzji odnośnie kolejnych ograniczeń, ale jeśli obecnie nie przyniosą efektu, podjęte zostaną nowe decyzje.
Kolejne obostrzenia mogą zostać wprowadzone
Cały czas trwają konsultacje Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który obraduje nad tym, jak najskuteczniej działać, by ograniczyć liczbę nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Od 20 marca obowiązuje nowa pula obostrzeń.
Dziennikarze RMF FM nieoficjalnie dowiadują się o planach ministrów, którzy wchodzą w skład Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Mówią oni, że rząd na razie obserwuje: - Chcemy przez kilka dni popatrzeć na to, czy nowe obostrzenia działają. Jeśli nie, to wprowadzimy kolejne - cytuje RMF24.
Jeśli obecne obostrzenia nie przynoszą efektów, rząd będzie myślał nad kolejnymi ograniczeniami, które obejmą przede wszystkim zamykanie handlu i usług. Mowa o zamknięciu sklepów meblarskich, czy też wolnostojących sklepów odzieżowych i elektronicznych.
W planach może pojawić się również zamknięcie sektorów usługowych, takich jak salony fryzjerskie i kosmetyczne. W tym momencie rząd chce obserwować, jakie efekty przyniosły obostrzenia wprowadzone w sobotę, 20 marca. Wśród nich znalazły się: pełne zamknięcie szkół, hoteli, kin, teatrów, sportu i częściowe zamknięcie galerii handlowych.
Zakaz przemieszczania się możliwy w kwietniu
W mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o ograniczeniach w przemieszczaniu się, do których dojść miałoby jeszcze przed świętami. Krzysztof Berenda, dziennikarz RM FM donosi, że to bardzo mało prawdopodobne, a informatorzy radia i portalu mówią, że to wręcz niemożliwe. Do wprowadzenia zakazu przemieszczania się nie dojdzie zatem do 9 kwietnia. To właśnie do tego dnia obowiązuję wprowadzone w ubiegły weekend restrykcje. Co wydarzy się później? Wszystko zależy od aktualnej sytuacji.
Rząd rozważał również zamknięcie żłobków i przedszkoli, jako element zamykania szkół, ale na razie nie ma na to szans. Media donosiły w tym samym czasie o pomyśle zamknięcia hipermarketów, ale ta informacja także okazała się niewiarygodna - nie ma w tym momencie takich planów.
Cała Polska w lockdownie do 9 kwietnia
Przypomnijmy, że od soboty, 20 marca do piątku, 9 kwietnia w całym kraju obowiązują obostrzenia, które przypominają pełny lockdown. Swoją działalność zawiesiły instytucje kultury (kina, muzea, galeria sztuki, teatry), a także hotele (z pewnymi wyjątkami, np. hotele robotnicze). Zamknięte zostały galeria handlowe, oprócz sklepów z prasą, drogerii, aptek oraz sklepów budowlanych i spożywczych.
Nieczynne są baseny (z wyjątkiem basenów wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej), sauny, solaria, łacinę tureckie, salony odchudzające, kasyna, stoki narciarskie, kluby fitness i siłownie. Nie mogą działać również wesołe miasteczka i parki rozrywki. Z kolei obiekty sportowe mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Syn Beaty Szydło wydał oświadczenie. Prawda jest jasna. Kto stoi za jego posadą?
Minister zdrowia wyjaśnia co z kościołami na Wielkanoc. „Będą kontrolowane”
Podatki pożerają emerytury. Wiemy, jak tego uniknąć i odliczyć ulgi