Nowy płatny urlop dla pracowników. Mało kto o tym wie
Od ponad miesiąca obowiązują zmiany w Kodeksie pracy. Mało kto wie, że pracownicy zyskali prawo do nowego rodzaju urlopu - od tzw. siły wyższej. Pracodawca nie może go odmówić, a ponadto musi zapłacić pracownikowi połowę pensji za czas przebywania na nim.
Jest nowelizacja Kodeksu pracy. Wprowadza nowy rodzaj urlopu
Od 26 kwietnia obowiązuje w Polsce nowelizacja Kodeksu pracy. Zmiany są niezbędne ze względu na konieczność implementacji dwóch unijnych dyrektyw dotyczących równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Nowelizacja Kodeksu pracy przewiduje m.in., że raz w roku pracownik będzie mógł wnioskować do firmy np. o umowę na czas nieokreślony lub o cały etat (jeśli jest zatrudniony odpowiednio na czas określony lub na część etatu). Takie zawnioskowanie nie będzie mogło być przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę. Nowe przepisy m.in. wydłużyły urlopy rodzicielskie, wprowadziły nowy urlop opiekuńczy, a także… urlop od siły wyższej.
Czym jest urlop od siły wyższej?
Na czym polega urlop od siły wyższej? Mało osób zdaje sobie z tego sprawę. Za siłę wyższą uznaje się pilne sprawy rodzinne. Chodzi tu m.in. o wypadek lub chorobę , które wymagają od pracownika obecności w innym miejscu. Jest to 16 godzin lub 2 dni dodatkowego urlopu w ciągu roku. Urlop ten jest płatny w wysokości połowy wynagrodzenia.
Co istotne, pracodawca musi udzielić pracownikowi urlopu od sił wyższej. Wystarczy, że złoży on odpowiedni wniosek najpóźniej w dniu urlopowym.
Nowe prawo przewiduje też korzystne zmiany dla rodziców
Nowe przepisy przewidują też ważne zmiany dotyczące wypowiedzeń dla zatrudnionych rodziców. Zgodnie z nowelizacją będą oni chronieni przed zwolnieniem już od momentu złożenia wniosku o dany urlop na dziecko, ale nie wcześniej niż:
- 14 dni przed rozpoczęciem korzystania z części urlopu macierzyńskiego;
- 21 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu rodzicielskiego (albo jego części);
- 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu ojcowskiego (albo jego części).
W praktyce oznacza to, że jeśli pracownik np. podzieli swój urlop rodzicielski na pięć części (tyle dopuszcza Kodeks pracy), to zyska dodatkowe 3,5 miesiąca ochrony przed zwolnieniem (21 dni ochrony przed rozpoczęciem urlopu x 5 części urlopu = 105 dni dodatkowej ochrony). W okresie ochrony zatrudnionego nie można zwolnić, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające dyscyplinarkę i reprezentujący pracownika związek zawodowy wyrazi na to zgodę.
Źródło: money.pl
