Nowe fakty ws. wypadku w Sokołowie Podlaskim. 6-latka zginęła na przejściu dla pieszych
Nowy wątek w sprawie tragicznego wypadku w Sokołowie Podlaskim w woj. mazowieckim. Śledczy pracujący nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci 6-letniej dziewczynki ujawnili, że pojawił się nowy wątek. Chodzi o stan techniczny autobusu, który potrącił dwoje dzieci i ich ciotkę.
Wypadek w Sokołowie Podlaskim, nowe informacje
Piątkowy wypadek w Sokołowie Podlaskim na Mazowszu poruszył nie tylko lokalną społeczność. Po tym, jak jasne stało się, że w wyniku zdarzenia życie straciła 6-letnia dziewczynka, pewne było, że konieczne jest wyjątkowo dokładne zabezpieczenie wszystkich dowodów na miejscu wypadku .
O godzinie 15:30 na pasach dla pieszych zginęła 6-latka. Jej ciotka oraz 5-letnia siostra zostały potrącone i trafiły do szpitala. Okazuje się, że obecnie śledczy skupili się na jednym aspekcie sprawy. Chodzi o autobus relacji Warszawa-Sokołów Podlaski .
Śledczy uchylili rąbka tajemnicy na temat śledztwa
Krystyna Gołąbek ujawniła, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. Rzeczniczka w sobotę przekazała nowe fakty ws. Wypadku z Sokołowa Podlaskiego.
Obecnie czynności skupiają się na sprawdzeniu, czy śmiertelne potrącenie 6-latki to wina kierowcy, czy możliwy jest scenariusz dotyczący nagłej awarii autobusu . Śledczy szczególną uwagę skupiają na konkretnej rzeczy.
Na tym skupia się obecnie prokuratura
- Obecnie jest sprawdzane, czy pojazd był sprawny w momencie zdarzenia, czy nie doszło do w nim np. do awarii systemu hamulcowego - przekazała rzeczniczka siedleckiej prokuratury Krystyna Gołąbek.
Te informacje będą kluczowe w kwestii wskazania winnego śmierci 6-latki i ranienia jej ciotki oraz 5-letniej siostry. Prokuratura pracująca nad sprawą nie skupia się w obecnej chwili nad niczym innym.
Źródło: PAP