Niesłychane, co dzieje się ze zbiórką na Tomka Jakubiaka. Sprawdziliśmy dwa razy
Tomasz Jakubiak w styczniu wrócił z Izraela, gdzie poddawał się innowacyjnemu oraz kosztownemu leczeniu, a w sfinansowaniu go pomogli mu bliscy oraz fani, którzy ochoczo wpłacali datki na pieniężną zbiórkę. Przed kilkoma dniami kucharz poinformował, że jego stan uległ pogorszeniu, dlatego też tym razem wybrał się do Aten, by tam kontynuować leczenie. Okazuje się jednak, że jego koszty są naprawdę wysokie, dlatego też ponownie zaczęto zbierać na ten cel pieniądze. Niebywałe, ile już zdobyto.
Tomasz Jakubiak walczy z nowotworem
W drugiej połowie 2024 roku Tomasz Jakubiak przekazał zatrważające informacje - wyjawił wówczas, że lekarze zdiagnozowali u niego rzadki rodzaj nowotworu . Od tego momentu kucharz podjął rękawice i z zawziętością i ogromną wolą życia, rozpoczął walkę z chorobą. Ta nie była łatwa oraz tania, bowiem juror “MasterChef Nastolatki” dalsze leczenie postanowił kontynuować w Izraelu.
Gdy znalazł się na miejscu, nadal systematycznie informował swoich fanów o tym, co się z nim dzieje i jak wygląda terapia, której się poddał, z nadzieją, że ta przyniesie oczekiwane skutki. Jak zdradził Tomasz Jakubiak, w styczniu wrócił do Polski.
Kucharz nadal utrzymywał kontakt z fanami i co rusz na jego Instagramie pojawiały się nowe materiały. Juror “MasterChef Nastolatki” pokazywał, jak dzielnie walczy o powrót do zdrowia, a nawet o każdy samodzielny krok, który wymagał od niego ogromu siły. Fani za to zauważyli, że jego twarz stała się promienista i wierzyli, że jest to znak, że wszystko idzie ku dobremu. Niestety przed kilkoma dniami Tomasz Jakubiak wyraźnie ich zaniepokoił.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Tomasz Jakubiak wyruszył do Aten na leczenie
W pierwszych dniach kwietnia Tomasz Jakubiak zamieścił w sieci niepokojące nagranie, w którym wyjaśnił, że stan jego zdrowia wyraźnie się pogorszył , dlatego też zmuszony został do ponownego opuszczenia Polski. Tym razem udał się do kliniki znajdującej się w Atenach, by to właśnie tam podjąć się po raz kolejny leczenia.
ZOBACZ TAKŻE: Sałatka jarzynowa od Magdy Gessler to hit. Rodzina z wrażenia pospada z krzeseł przy wielkanocnym stole
Kucharz w opublikowanym w sieci nagraniu wyjaśnił, że z powodu stanu zdrowia nie mógł opuścić kraju samolotem, lecz zmuszony został do podróży karetka. Przemierzył około 2,5 tys. km nią przez wodę, która nagromadziła mu się w płucach.
Moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby mało było tego wszystkiego, to jeszcze okazało się, że mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km. Ogólnie, dalej nikt za bardzo nie wie, o co chodzi z tą chorobą - wyjaśnił.
Tomasz Jakubiak założył kolejną zbiórkę na leczenie. Tyle wpłacono w zaledwie kilka dni
Tomasz Jakubiak , który przed kilkoma miesiącami leczył się w Izraelu, by móc opłacić swój pobyt tam oraz wszelkie konieczne terapie, a także badania, postanowił założyć zrzutkę pieniężną. Wiele osób wówczas wykazało się ogromną hojnością, dając mu nadzieję na lepsze jutro. Ponadto w pomoc jurorowi “MasterChef Junior” zaangażowały się również inne osoby, stworzono m.in. specjalną kolację, której dochód został przeznaczony na leczenie.
Tym razem Tomasz Jakubiak ponownie postanowił poprosić swoich fanów o pomoc. W nagraniu, w którym zdradził, że niezwłocznie udał się do Aten, zdradził również, że musi koniecznie ruszyć z kolejną zbiórką pieniędzy , która ponownie pokryje koszty związane z leczeniem.
Nagrywam ten filmik, bo muszę ruszyć z kolejną zbiórką, bo nie chcę zostać w Grecji [...]. Będę wdzięczny, jak puścicie dalej link i sami coś wrzucicie. Jak widzicie, nie ściemniam. Dziękuję wam bardzo i kocham was! Najlepszego - wyjaśnił.
Tomasz Jakubiak zatem założył zbiórkę pieniężną , a jaką kwotę końcową ustalono 1 mln zł. Choć jest to niebotyczna ilość pieniędzy, fani kucharza tłumnie ruszyli mu z pomocą i z zaangażowaniem zaczęli wykonywać wpłaty . W zaledwie kilka dni udało im się zebrać na tę chwilę ponad 772 tysiące złotych, co jest niesamowitym wynikiem, udowadniającym, że ludzie, gdy jest potrzeba, potrafią się zjednoczyć i nieść pomoc osobom, które znalazły się w potrzebie.