Nieoczekiwane zakończenie "Faktów" TVN. Kajdanowicz nie mógł powstrzymać emocji
We wtorek 2 marca po Świętach Wielkanocnych widzów "Faktów" w TVN przywitał Grzegorz Kajdanowicz. Gospodarz programu nie potrafił ukryć uśmiechu i dumy, gdy pod koniec wtorkowego wydania serwisu przyszło mu ogłosić rewelacyjne wiadomości.
Grzegorz Kajdanowicz z uśmiechem na ustach zwrócił się do widzów "Faktów"
We wtorek 2 marca "Fakty" poprowadził Grzegorz Kajdanowicz. Główną informacją minionej doby, która rozpoczęła dzisiejsze wydanie serwisu, była tragiczna śmierć polskiego obywatela w Izraelu. We wczorajszym ataku w Strefie Gazy zginęło aż 7 osób. Jedną z ofiar jest Polak. Na tragiczne wydarzenia zareagował już Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.
Widzowie "Faktów" w dalszej części zobaczyli także materiały o tragicznych skutkach silnego wiatru na Podhalu i w Tatrach , oraz m.in. o wybuchu gazu, do którego doszło w Tychach.
"Fakty" bezkonkurencyjne. Kajdanowicz poinformował o wynikach
Od poniedziałku 1 kwietnia wróciła 5-procentowa stawka VAT , co oznacza, że ceny w sklepach mogą wzrosnąć. O tym, jak się na to przygotować również informowano w we wtorkowych "Faktach".
Na sam koniec programu Grzegorz Kajdanowicz przekazał bardzo miłą dla stacji TVN nowinę. Jak się okazuje, "Fakty" po raz kolejny zostawiły konkurencję w tyle w kwestii oglądalności. Dane mówią same za siebie i są naprawdę imponujące. Kajdanowicz dumnie przedstawił je widzom.
Fantastyczne wyniki oglądalności "Faktów" TVN
Chyba zgodzą się państwo, że w sytuacji gdy "Fakty" mają średnio ponad 900 tys. widzów więcej niż "19:30" TVP, a TVN24 wyższe udziały niż trzy kolejne konkurencyjne kanały informacyjne razem wzięte, to możemy mówić o sporym sukcesie - zaczął Grzegorz Kajdanowicz.
ZOBACZ: Anita Werner przekazała widzom "Faktów" ważne wieści
Po chwili na ekranach widzowie ujrzeli grafikę przedstawiającą imponujące wyniki "Faktów" TVN w marcu. Program średnio oglądało ponad 2,5 miliona widzów. To zdecydowana przewaga nad "19:30" TVP oraz "Wydarzeniami" Polsatu.
A to wszystko oczywiście dzięki państwu. Bardzo raz jeszcze dziękujemy - podkreślił na sam koniec wtorkowych "Faktów" Grzegorz Kajdanowicz.