Niebywałe, co działo się w polskim kościele. Ksiądz musiał chować się za parasolem
Parafia św. Bartłomieja Apostoła w Goraju opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych nagranie, które wiele osób może zaskoczyć. Widać na nim, jak ksiądz chroni się parasolem przed wiernymi, a ci ciskają w niego owsem. - Biedulek, ale się bronił - komentują internauci. Powód takiego zachowania parafian jest znany od lat.
Wierni rzucają w księdza owsem, a ten chowa się za parasolem. Nagranie to hit
Sytuacja miała miejsce podczas świątecznej mszy w Goraju w województwie lubelskim. Ksiądz Leszek Boryło z parafii św. Bartłomieja Apostoła musiał schronić się pod parasolem przed wiernymi, którzy rzucali w niego owsem. Tutejsza społeczność nie jest zdziwiona takim obrotem spraw, jednak wielu przyjezdnych, lub mieszkańców innych regionów opublikowane przez parafię nagranie może mocno zaskoczyć. Powód takiego zachowania wiernych jest bardzo prosty i związany z tradycją.
Wierni rzucają w księdza owsem, wiadomo dlaczego
Rzucanie owsem w księdza to zwyczaj związany z dniem św. Szczepana, obchodzonym dokładnie 26 grudnia. Symbolicznie przypominane jest ukamienowanie pierwszego chrześcijańskiego męczennika.
Tego dnia w wielu parafiach, m.in. tej w Goraju, odbywa się święcenie owsa. Wówczas wierni rzucają ziarna w księdza, co ma symbolizować ich sympatię do duchownego. Wyrażają tym samym swoją wdzięczność.
Jak widać na nagraniu, ksiądz Boryło postanowił pomóc sobie nieco parasolem, aby nie odnieść poważniejszych "obrażeń". Cała sytuacja spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród społeczności. Pod nagraniem pojawiło się również wiele komentarzy.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda zdecydował ws. wolnej Wigilii. Wszystko jest już jasne
"Bidulek ale się bronił". Internauci komentują
Pod nagraniem ze świątecznej tradycji w parafii pojawiło się sporo komentarzy. Nie da się ukryć, że odbiór zachowania księdza oraz wiernych jest bardzo pozytywny.
Masz tam księże Leszku świetnych parafian! – komentuje jeden z internautów. W odpowiedzi na te słowa, jedna z parafianek odpisała mu: - Jaki proboszcz tacy parafianie.
ZOBACZ: Takie podwyżki czekają emerytów po waloryzacji. ZUS podał konkretne kwoty
"W naszym kościele zawsze wesoło z naszym proboszczem", “Mega. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Pod koniec najlepsze”, “Biedulek ale się bronił”, "Piękne są nasze Polskie tradycje" - komentują inni.
