Nie żyje legendarna polska dziennikarka. Córki przekazały wiadomość o jej śmierci
Nie żyje legendarna polska dziennikarka, która przez wiele lat związana była z Radiem Kielce. Zofia Majchrzyk odeszła w sobotę 26 października 2024 roku w wieku 101 lat. O jej śmierci poinformowały pogrążone w żałobie córki.
Nie żyje Zofia Majchrzyk
W niedzielny poranek 27 października media obiegła przykra informacje. Okazało się, że nie żyje znana polska dziennikarska, Zofia Majchrzyk . Kobieta w latach 1954-1983 związana była z Radiem Kielce. Zaczynała od pracy lektorka, a w późniejszych latach miała okazję działać w redakcji społeczno-ekonomicznej, oświatowej i w dziale łączności. Miała 101 lat. O jej śmierci poinformowały pogrążone w żałobie córki.
Kim była Zofia Majchrzyk?
Zofia Majchrzyk pochodziła z Krakowa. Do Kielc przeprowadziła się dopiero po II wojnie światowej, w czasie której była sanitariuszką i łączniczką Armii Krajowej w IV Pułku Piechoty Legionów. Ponadto była absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie oraz pierwszą kobietą w Polsce zajmującą się zawodowo dziennikarstwem sportowym . W czasie swojej kariery miała okazję relacjonować m.in. mecze bokserskie. To właśnie jeden z nich - zorganizowany w Radomiu, szczególnie zapadł jej w pamięci.
To był pierwszy mecz, z którego zdawałam relację. Radio było moją instytucją, bardzo dla mnie ważną. Bardzo lubiłam swoją pracę, a szczególnie zespół, z którym pracowałam. Był doskonały - opowiadała po latach na antenie Radia Kielce.
ZOBACZ: Dramatyczna akcja ratunkowa. Mężczyzna wpadł do 20-metrowej studni
Poza kwestiami sportowymi w rozgłośni zajmowała się także przygotowywaniem audycji historycznych i interwencjami społecznymi . Ze słów jej córek wynika, że w taki sposób udało jej się pomóc wielu potrzebującym ludziom. Po przejściu na emeryturę poświęciła się pracy społecznej i działała w Stowarzyszeniu Żołnierzy i Sympatyków 4. Pułku Piechoty.
To tam zostanie pochowana Zofia Majchrzyk
Warto wspomnieć, że na ten moment nie jest znana data pogrzebu Zofii Majchrzyk. Wiadomo jednak, że dziennikarka zostanie pochowana w kwaterze żołnierzy AK na cmentarzu w Cedzynie. Przypomnijmy, że w 2023 roku podczas wywiadu z okazji swoich 100 urodzin zdradziła, że jej receptą na długowieczność była pogoda ducha.
Zawsze wydawało mi się, że nie dożyję tych 100 lat. Trzeba być pogodnym, to dodaje sił do życia. Można powiedzieć też, że byłam zbuntowana. Jako jedna pewnie z pierwszych kobiet w Kielcach chodziłam w spodniach. Zawsze też miałam swoje zdanie. Oczywiście wysłuchiwałam zdania innych, ale dla mnie liczyło się moje zdanie - wspominała na antenie kieleckiej rozgłośni.