Nie żyje 46-letni mężczyzna, padł ofiarą znajomego. Tragedia we Wszystkich Świętych
W Pile 1 listopada doszło do zbrodni. Według nieoficjalnych informacji śmierć poniósł 46-letni mężczyzna, który został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Znamy szczegóły.
Piła. Impreza zmieniła się w tragedię
Jak donoszą lokalne serwisy, w jednej z tamtejszych kamienic odbywało się spotkanie zakrapiane alkoholem. W pewnym momenci e pomiędzy 46-latkiem, a 39-latkiem doszło do ostrej wymiany zdań, która przerodziła się w awanturę i rękoczyny.
ZOBACZ: Dzieci zbierały słodycze na Halloween. Porażające, co znalazły w środku cukierka
Dźgnął nożem i uciekł
Młodszy z mężczyzn miał d źgnąć 46-letniego pilanina nożem w klatkę piersiową, po czym uciec z mieszkania. Zajście potwierdzili lokalni funkcjonariusze.
Policjanci otrzymali wezwanie o godz. 14:30 o tym, że w jednym z mieszkań doszło do awantury. Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol — poinformowała Magdalena Mróz z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Nie żyje 46-letni mężczyzna
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Reanimacja trwała ponad godzinę. Niestety, mimo starań medyków życia 46-latka nie udało się uratować. Policjanci zatrzymali podejrzanego po godzinie 16, trafił na komisariat.
Na razie nie były z nim prowadzone żadne czynności. Prawdopodobnie jutro zostanie przesłuchany - czytamy.
Za zabójstwo może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.