Nie żyje 21-latek, dwie osoby w szpitalu. Audi nie miało szansy z busem

Śmiertelny wypadek na Mazowszu

Czarna seria na polskich drogach trwa. Mazowiecka Policja pokazała trasę w powiecie sokołowskim. Strażacy rozłożyli tam czerwony parawan zakrywający miejsce wypadku. Do śmiertelnego wypadku doszło we wtorek 3 października około godziny 17:00. Policjanci, pogotowie i straż pożarna wezwani zostali na trasę Bujały Mikosze-Jabłonna Lacka.

"Fakty" TVN zakończyły się w nietypowy sposób. Piotr Kraśko czekał do ostatniej minuty Czytaj dalej

Młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu

W województwie mazowieckim zderzyły się dwa pojazdy. Były to samochód marki audi oraz bus. Za kierownicą osobówki siedział 21-letni mężczyzna.

Policja potwierdziła, że 21-latek nie przeżył. Młody mężczyzna zginął na miejscu wypadku i ratownicy nie byli w stanie uratować jego życia. Niemniej obrażenia odniosły również osoby siedzące w busie.

Jedna osoba nie żyje, dwie trafiły do szpitala

21-letni kierowca audi zginął na miejscu. Jest to jedyna ofiara śmiertelna, ale lekarze musieli pilnie zająć się kierowcą oraz pasażerem busa. Przewiezieni zostali oni do szpitala, ale policja nie zdradziła szczegółów dotyczących tego, jak poważne są odniesione przez nich obrażenia.

Droga, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku, jest całkowicie zablokowana. Obecni na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczają wszelkie ślady, które pozwolą na wyjaśnienie, co doprowadziło do zdarzenia.

Źródło: rdc.pl