Nie żyje 18-latek, 16-latek walczy o życie. Auto przełamało się na pół
W miejscowości Wara (woj. podkarpackie) doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy najpierw uderzył w barierę energochłonną, a następnie roztrzaskał się na drzewie. Siła uderzenia była tak duża, że auto przełamało się na pół. 18-latek zginął na miejscu, trwa walka o życie jego 16-letniego kolegi.
Wara. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze, skutki są tragiczne
Do tragedii doszło w środę nad ranem w miejscowości Wara (pow. brzoskowski). Chwilę po godzinie 4 służby otrzymały informację o wypadku z udziałem samochodu osobowego. Zderzenie miało miejsce na prostym odcinku drogi, a według wstępnych ustaleń policjantów kierowca mazdy nie dostosował prędkości do panujących na jezdni warunków.
Nie żyje 18-latek, 16-latek walczy o życie w szpitalu
Jak relacjonował w rozmowie z TVN24 aspirant Tomasz Hałka z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie, samochód zjechał z jezdni i uderzył w barierę energochłonną , po czym zatrzymał się na pobliskim drzewie.
Siła uderzenia była tak duża, że pojazd przełamał się na pół – dodał policjant.
Policjanci przekazali, że osobową mazdą podróżowały 2 osoby. Życia 18-latka nie udało się uratować , zginął na miejscu. 16-latek z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do krakowskiego szpitala .
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia pod Piłą. 20-latek uderzył w drzewo, zginął na miejscu
Śmiertelny wypadek w Podkarpackim
Na miejscu trwają pracę policjantów pod nadzorem prokuratora , którzy wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku. Na ten moment nie wiadomo, który z nastolatków kierował pojazdem w chwili zderzenia . Droga w tym miejscu jest zablokowana, zorganizowane zostały objazdy. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.
Źródło: TVN24.pl