Nie żyją rodzice, 4-latka walczy o życie. W akcji śmigłowiec LPR
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek 9 maja na drodze wojewódzkiej w miejscowości Marwałd niedaleko Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie). W zderzeniu samochodu osobowego z ciężarówką zginęły dwie osoby. Ofiary to rodzice, którzy podróżowali razem z niespełna 4-letnią córką. Po ranną dziewczynkę przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tragiczny wypadek na Mazurach. Rodzice zginęli na miejscu
Do zdarzenia doszło w czwartek 9 maja ok. godz. 15.00 na drodze krajowej 537 między Marwałdem a Wygodą na Mazurach. Jak przekazał PAP podkom. Michał Przybyłek z ostródzkiej policji, osobowy opel, którym podróżowały 3 osoby (rodzice z małym dzieckiem), jadąc w kierunku miejscowości Wygoda, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu. Tam doszło do zderzenia z pojazdem ciężarowym z naczepą. Dwie osoby zginęły na miejscu.
Śmigłowiec LPR lądował po ranną 4-latkę
Niestety w tragicznym wypadku śmierć poniósł kierujący oplem 30-letni mężczyzna i 28-letnia pasażerka. Razem z nimi autem podróżowała niespełna 4-letnia córka. Dziewczynka została ranna. Na miejscu zadysponowano po nią śmigłowiec LPR, który przetransportował dziecko do szpitala .
Jak informuje policja , na miejscu pracują funkcjonariusze z referatu ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. Czynności prowadzi również grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Policja pracuje na miejscu pod nadzorem prokuratora
Siła zderzenia pojazdów była tak duża, że 30-letniego kierowcę opla trzeba było wycinać z samochodu przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Kierujący pojazdem ciężarowym był trzeźwy. Nieoficjalnie wiadomo, że 4-letnia dziewczynka była nieprzytomna.
ZOBACZ: Nie żyje 35-latek. Ratownicy byli bezradni
Droga na miejscu zdarzenia była zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy. Na miejscu swoje działania prowadzą służby. Policjanci przeprowadzają oględziny.