Nie chciała dopuścić do wesela swojego syna. Nietypowa historia obiegła cały świat
Ta historia brzmi wręcz niewiarygodnie, ale wydarzyła się naprawdę. Meksykanin, pochodzący z bardzo zamożnej rodziny zakochał się w kobiecie, która zdecydowanie nie była tak majętna jak on. Jego wybranka nie przypadła także do gustu matce mężczyzny, która za wszelką cenę próbowała nie dopuścić do ślubu. Niebywałe, jak zawiłe spiski i podstępy wymyślała teściowa.
Historia jak z telenoweli. Rodzina pana młodego nie chciał dopuścić do ślubu
Rodzeństwo młodego meksykanina chciało za wszelką cenę wybić mu z głowy pomysł ślubu z Alexandrą, która nie pochodziła z zamożnej rodziny. Mieli zastraszać nawet kobietę w wiadomościach w social mediach, jednak wszystkiemu skrzętnie zaprzeczali. Rodzina przyszłego pana młodego od początku była przeciwna temu związkowi, a para zakochanych wierzyła w miłość i pokonywała kolejne przeszkody i bariery. Niebywałe, co jeszcze uknuła teściowa.
ZOBACZ: Zima wróci z pełną siłą. Eksperci zapowiadają mrozy i deszcz ze śniegiem
Gdy młodzi wrócili z Paryża, gdzie zaręczyli się, matka pana młodego wymyśliła, że ma zawał. Winę za swój rzekomy stan zdrowia zrzuciła na problemy i stres, który powoduje jej syn i jego wybranka. Szybko okazało się, że kobieta wcale nie czuje się tak tragicznie. Wtedy do akcji wkroczył brat pana młodego.
Teściowa za wszelką cenę próbowała nie dopuścić do wesela
Brat meksykanina ofiarował jego wybrance czek in blanco. W zamian za każdą kwotę zażądał, aby wybranka brata dała mu spokój i zerwała zaręczyny. Miłość jednak i w tym przypadku wygrała, a para nie bacząc na przeszkody, organizowała ślub. Wesele planowano na 18 lutego.
ZOBACZ: Chciała dokonać apostazji. Tak odpowiedział jej proboszcz
W dniu ceremonii zaślubin teściowa postawiła na bardzo radykalne rozwiązania. Wynajęła bandytów, którzy w tak ważnym dla młodych dniu oblali suknię Alexandry czerwoną farbą. Nawet to nie powstrzymało zakochanych przed ślubem. Kobieta przebrała się w złotą suknię i finalnie doszło do zaślubin. To jednak nie był koniec kłopotów.
Rodzina do końca walczyła, aby nie doszło do ślubu
Prawdziwa teściowa z piekła rodem tym razem postanowiła wezwać policję, a w zgłoszeniu poinformowała, że pan młody – jej syn – posiada znaczną ilość narkotyków. Służby bardzo poważnie potraktowały tę informację, jednak zakochanym udało się wytłumaczyć, że to nieporozumienie.
Jakby tego było mało, bezwzględna rodzina nie dawała za wygraną. Gdy para nowożeńców przygotowywała się do podróży poślubnej, teściowie mieli ukryć panu młodemu wizę i paszport , a jak informuje The Sun, próbowali także… przekupić biuro podroży.
Cały plan spalił na panewce i ostatecznie znowu wygrała miłość. Gdy cała sprawa obiegła meksykańskie media, nie obyło się bez bardzo mocnych i stanowczych komentarzy w stronę rodziny pana młodego. W mediach społecznościowych komentujący zachodzą w głowę, skąd w bliskich tyle zawiści. Historia brzmi jak z prawdziwej meksykańskiej telenoweli , ale jak się okazuje, życie pisze podobne scenariusze.
Źródło: The Sun