Narysowała co robi jej mama. Rysunek od razu stał się hitem internetu
Dzieci potrafią być szczere do bólu. Jedna z dziewczynek postanowiła na rysunku pokazać, kim chciałaby zostać w przyszłości. Jak się okazało, chce być taka, jak jej mama. Kiedy jednak kobieta zobaczyła dzieło swojej córki, odebrało jej mowę. Musiała zareagować.
Kobieta była w szoku, kiedy zobaczyła rysunek dziecka
Dziecięca kreatywność nie zna granic. Najczęściej przejawia się ona właśnie w formie prac plastycznych. Najmłodsi za ich sprawą uzyskują dodatkową możliwość wyrażania własnych emocji . Dlatego właśnie zachęcają do nich pedagodzy i psycholodzy . Nic nie mogło jednak przygotować matki pewnej dziewczynki na to, co zobaczyła na rysunku autorstwa jej pociechy.
ZOBACZ TAKŻE: Kluczowe zmiany dla polskich uczniów. Ministerstwo podaje terminy
"Chcę być jak mama”. Kobieta musiała zareagować
Czasami rysunki dzieci są trudne do jednoznacznej interpretacji. Co do tego, jak dzieło może zostać odebrane , nie miała wątpliwości jedna z kobiet, która otrzymała od swojej córki wymowny rysunek. Dziewczynka umieściła na nim swoją mamę wraz z “ludzikami” wyciągającymi w jej stronę pieniądze . Swoje dzieło podpisała: ” Chcę być jak mama” . Gdy główna bohaterka rysunku zobaczyła go, postanowiła wysłać nauczycielce wiadomość.
Rysunek dziecka stał się hitem internetu
Kobieta wysłała nauczycielce swojej córki wiadomość , w której zapewniała, że wbrew temu, co może sugerować rysunek, nie jest tancerką w klubach go-go.
Pragnę wyjaśnić, że nie jestem, ani nigdy nie byłam tancerką erot*czną – napisała.
Jak się okazuje, kobieta pracuje w sklepie. Ostatnio mówiła swojej córce o intensywnym okresie w pracy spowodowanym zamiecią śnieżną . Kobieta na rysunku ma dzierżyć w ręce… łopatę do śniegu .
Jej rysunek nie pokazuje, jak tańczę na rurze. Ma przedstawiać mnie sprzedającą ostatnią łopatę do śniegu , jaką mieliśmy w asortymencie
Informacja o zajściu wraz z rysunkiem i wiadomością kobiety stały się niezwykle popularne w sieci. Pod postem pojawiło się w iele komentarzy rozbawionych internautów .
To zawsze będzie na liście najśmieszniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem w internecie – napisała jedna z osób. – Dlatego nie oceniaj książki po okładce – stwierdziła kolejna.
Źródło: parenting.pl