”Myśleliśmy, że to ćwiczenia”. Trzy osoby trafiły do szpitala
Awaryjne lądowanie śmigłowca Bell 505 pod Mińskiem Mazowieckim. Trzy osoby, w tym pilot i dwóch pasażerów, trafiło do szpitala. Okoliczni mieszkańcy usłyszeli nagłe przyziemienie maszyny, w rozmowie z mediami nie kryli swojego przerażenia. ”Myśleliśmy, że to ćwiczenia” – mówili.
Wypadek pod Mińskim Mazowieckim. Śmigłowiec musiał awaryjnie lądować
Do wypadku doszło w czwartek przed południem pod Mińskiem Mazowieckim. Służba poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego ASAR poinformowała, że doszło do awaryjnego lądowania śmigłowca cywilnego Bell 505. W środku znajdowały się trzy osoby – pilot i dwóch pasażerów.
Awaryjne lądowanie śmigłowca. Trzy osoby w szpitalu
Rzecznika komendy wojewódzkiej PSP w Warszawie mł. kpt. Katarzyna Urbanowska w rozmowie z PAP przekazała, że śmigłowiec wylądował nieuszkodzony na polanie. Za sprawą pilota doszło jednak do ostrego przyziemienia maszyny. Niedługo po lądowaniu mężczyzna uskarżał się na ból nóg i kręgosłupa. Jeden z pasażerów odczuwał z kolei ból głowy.
Dwóch pasażerów śmigłowca zostało przetransportowanych do szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie na pokładzie śmigłowca grupy poszukiwawczo-ratowniczej z bazy wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Pilot został z kolei zabrany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego .
ZOBACZ TAKŻE: Pięć dni chodziła z zawałem, nie żyje. Niebywałe, co powiedziała lekarka
Mieszkańcy: ”Widziałem, jak ten helikopter leciał, potem zaczęły wyć syreny”
Okoliczni mieszkańcy w rozmowie z mediami nie kryli swojego zaskoczenia sytuacją. Jedna z osób podkreśliła jednak, że w rejonie ”co chwilę latają jakieś śmigłowce”.
Widziałem, jak ten helikopter leciał, potem zaczęły wyć syreny. Z dołu zasłaniają wszystko drzewa, nie zorientowałem się, że ląduje awaryjnie. Dopóki nie zaczęło się to zbiegowisko, myślałem, że to ćwiczenia – powiedział w rozmowie z WP pan Marian.
Wyło tak, że mnie głowa zaczęła boleć. Nie podchodziliśmy bliżej, bo zaraz ogrodzili teren. Mam nadzieję, że ci ranni są w dobrym stanie i że przeżyją – skomentowała pani Urszula.
Na miejscu trwają prace służb. Mł bryg. Kamil Płochocki z KPP Straży Pożarnej w Mińsku Mazowieckim przekazał portalowi Interia.pl, że powodem awaryjnego lądowania był fakt, że ""pilot źle się poczuł".
ZOBACZ WIDEO: To MUSI zrobić Polska. "Kompletna destabilizacja" Dr Bartosiak ostro o przyszłości świata ‼️
Źródło: WP.pl, PAP, Interia.