Międzyrzecz. Nie żyje uczeń renomowanego liceum. Miał 15 lat
15-letni uczeń liceum w Międzyrzeczu nie żyje. Chłopiec stracił życie w poniedziałek 23 października, podczas pobytu w szkole. Służby badają okoliczności tragedii. Wiadomo, że nastolatek wypadł z okna na drugim piętrze.
Międzyrzecze: 15-letni uczeń liceum nie żyje
Gazeta Wyborcza poinformowała o tragedii, jaka rozegrała się w murach szkoły w Międzyrzeczu. W renomowanym lubuskim Liceum Ogólnokształcącym im. Heliodora Święcickiego życie stracił zaledwie 15-letni uczeń .
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (23.10). 15-latek dopiero rozpoczął naukę w szkole , był uczniem 1. klasy. Co wiadomo w sprawie? Początkowo jasne było tylko to, że chłopiec zginął po tym, jak wypadł z okna na drugim piętrze. Szczegóły, do których dotarli dziennikarze, szokują.
Nie żyje uczeń, nie wypadł z okna przez przypadek
15-letni uczeń liceum zginął po tym, jak wypadł z okna na drugim piętrze i spadł wprost na betonowy plac. Śledczy ujawnili, że nie był to nieszczęśliwy wypadek i wszystko wskazuje na to, że pierwszoklasista celowo wyskoczył z okna.
ZOBACZ : Wałbrzych. Anonimowy snajper strzela do budynku szkoły. Tragedia była o krok
Chłopiec nie zginął na miejscu. Świadkowie wypadku wezwali pomoc i 15-latek trafił do szpitala. Jego stan był ciężki i ostatecznie lekarze przekazali, że uczeń renomowanego liceum zmarł . Osoby zaangażowane w śledztwo dotyczące śmierci 15-latka podjęli ważną decyzję na temat toku sprawy.
Śledczy sprawdzają, czy ktoś nie podżegał chłopca do popełnienia samobójstwa
Opinia publiczna nie będzie poznawać szczegółów okoliczności śmierci 15-letniego ucznia liceum z Międzyrzecza. - Z uwagi na bardzo delikatny charakter sprawy nie będziemy informować na razie o szczegółach - poinformował Łukasz Gospodarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
ZOBACZ : Powiedziała księdzu "dzień dobry" w szkole. Jego reakcja była skandaliczna
Niemniej prokurator potwierdził jednocześnie, iż podjęto już pierwsze działania mające ustalić, jak doszło do śmierci ucznia. - Będziemy sprawdzać wszystkie okoliczności tego wypadku. Gdzie byli nauczyciele , czy nie doszło do podżegania do samobójstwa , zabezpieczane są zapisy szkolnego monitoringu - dodał Łukasz Gospodarek.
Źródło: gazeta wyborcza