Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Mężczyzna zmarł w lesie. Karetka nie mogła dojechać przez samochody turystów
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 06.06.2021 13:32

Mężczyzna zmarł w lesie. Karetka nie mogła dojechać przez samochody turystów

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
MAREK ZIELINSKI/AGENCJA SE/East News (zdj. ilustracyjne)

Tragedia rozegrała się na Dolnym Śląsku w Jodłowie. 50-letni mężczyzna wraz z rodziną wybrał się do lasu, aby pojeździć rowerem. Nieoczekiwanie doznał zawału serca. Chociaż pomoc została wezwana szybko, to z opóźnieniem dotarła na miejsce. Wszystko przez samochody turystów.

3 czerwca ratownicy medyczni dostali wezwanie do 50-letniego mężczyzny z zawałem. Zgodnie twierdzą, że gdyby pomoc nadeszła szybciej, udałoby się go uratować.

Pomoc nadeszła ze sporym opóźnieniem

To miał być zwykły wypad z rodziną na przejażdżkę rowerem. Nie tylko 50-latek wpadł na podobny pomysł - piękna pogoda zwabiła innych rowerzystów oraz turystów do pobliskiego lasu.

W lesie na obrzeżach Jodłowa znajdują się bardzo popularne ścieżki typu singletrack. Okolica to jedno z popularniejszych miejsc dla rowerzystów. Tuż po rozpoczęciu aktywności 50-latek zaczął źle się czuć.

Mężczyzna skarżył się na silny ból w klatce piersiowej. Szybko wezwano pogotowie, które powinno pojawić się na miejscu do 15 min. Niestety, tym razem ratownicy dojechali dopiero po 30-40 min.

Jak potem komentowała Joanna Krawiec, rzeczniczka Nadleśnictwa Międzylesie, w rozmowie z TVN24, nie było żadnej możliwości dojazdu karetek do poszkodowanego. Do miejsca zgłoszenia prowadzą cztery drogi wjazdowe - każda była gęsto zastawiona samochodami innych turystów.

Na miejscu pojawiły się też inne służby. Oprócz dwóch karetek przyjechały też cztery wozy straży pożarnej, wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.

Ratownicy byli skazani na straż leśną, która dowoziła ich do 50-latka mniejszymi pojazdami. Mogły ominąć zastawione wjazdy. Zarówno ratownicy jak i leśnicy apelują o rozsądek - tragedia może przydarzyć się każdemu z nas, a w takich sytuacjach nie ma co liczyć na szybką pomoc.

- Następnym razem to właśnie TY możesz potrzebować pomocy w lesie!!! A pomoc może nie dotrzeć na czas i co wtedy??? [...] Straż Leśna nie będzie miała taryfy ulgowej dla tych wszystkich, którzy blokują drogi. Dla nas nie jest wytłumaczeniem takie zachowanie czy słowa „Proszę Pana, ale tu już przede mną stały dwa auta”, czy straszenie znajomymi w prokuraturze, czy w urzędzie. [...] Zaczynają się wakacje, a ludzi w lesie jest bardzo dużo. I będzie coraz więcej. Dbajmy o siebie i innych - czytamy w poście Nadleśnictwa Międzylesie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Onet

Tagi: