Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mazowsze. To były ostatnie święta Pawła. W poniedziałek dachował i zginął na miejscu. Zostawił żonę i dwójkę dzieci
Jakub Bujnik
Jakub Bujnik 28.12.2021 18:48

Mazowsze. To były ostatnie święta Pawła. W poniedziałek dachował i zginął na miejscu. Zostawił żonę i dwójkę dzieci

okladka-wypadek
KMP Ostrołęka | Zrzutka.pl

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek rano w miejscowości Borawe pod Ostrołęką. 38-letni Paweł, mieszkaniec powiatu ostrołęckiego jadąc audi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował. Pomimo podjętej reanimacji zmarł. Mężczyzna zostawił żonę i dwójkę dzieci. Teraz znajomi Anity chcą wesprzeć jej rodzinę w tej trudnej sytuacji.

Dyżurny ostrołęckich policjantów został powiadomiony o wypadku w poniedziałek około godziny 7 rano. Osoba zgłaszająca przekazała, że kilka metrów od drogi na dachu leży osobowe audi.

- Według wstępnych ustaleń kierujący audi 38 - letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego jadąc od m. Borawe stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na poboczem i dachował. Niestety pomimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować - przekazał kom. Tomasz Żerański.

Na miejscu wypadku, pod nadzorem prokuratura, pracowało kilka policyjnych patroli, które miały na celu ustalenie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

"Żadne święta nie będą już szczęśliwe"

W wypadku zginął 38-letni Paweł, który zostawił żonę Anitę i dwójkę małych dzieci. W tym trudnym momencie życia, kobietę postanowili wesprzeć jej znajomi, którzy zorganizowali zrzutkę w internecie.

- Był poniedziałkowy poświąteczny poranek, gdy Anita dowiedziała się o sytuacji. Jej mąż Paweł jechał do pracy z domu w Borawym. W pewnym momencie na zakręcie stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i dachował. Odniósł śmierć na miejscu - czytamy w opisie na portalu zrzutka.pl.

Znajomi, którzy zorganizowali zrzutkę, chcą wesprzeć Anitę w sytuacji, w której została sama - "jej świat w tym momencie legł w gruzach".

- Została sama z zobowiązaniami finansowymi i dziećmi, którym taty już nic nie zwróci. Anita i Paweł nigdy nie odmówili nikomu pomocy - teraz my wesprzyjmy ją i dzieci. Paweł był wspaniałym ojcem i mężem - piszą przyjaciele Anity i Pawła.

Do tej pory zebrano ponad 16 tys. złotych. Zbiórkę można znaleźć <<<TUTAJ>>>.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl