Mazowieckie. Policja aresztowała go na własnym ślubie. Miesiąc miodowy spędzi za kratkami
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas uroczystości zaślubin w miejscowości Maków Mazowiecki. Tuż po złożeniu podpisów poświadczających zawarcie związku małżeńskiego, pan mody został ujęty przez funkcjonariuszy policji i doprowadzony do aresztu, Mężczyzna był bowiem poszukiwany w związku z przestępstwami narkotykowymi.
Maków Mazowiecki. Pan młody aresztowany
Zapewne nieco inaczej wyobrażał sobie scenariusz zaślubin 50-letni mieszkaniec Makowa Mazowieckiego, który wraz ze swoją ukochaną wybrał się 17 grudnia do miejscowego Urzędu Stanu Cywilnego w celu zawarcia związku małżeńskiego.
Wszystko zdawało się przebiegać zgodnie z planem. Kiedy ukochani zdążyli złożyć już przysięgę małżeńską oraz podpisać właściwe księgi, nagle zostali zaskoczeni przez oczekujących przed drzwiami funkcjonariuszy policji.
Policjanci nie byli bynajmniej spóźnionymi lub zbłąkanymi gośćmi. Jak się okazało, ich obecność była spowodowana szeroko zakrojoną akcją, mającą na celu ujęcie pana młodego. 50-latek przez długi czas ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w związku z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa na tle narkotykowym.
Po długotrwałym śledztwie funkcjonariusze ustalili, iż podejrzany 17 grudnia będzie zawierał związek małżeński w Urzędzie Stanu Cywilnego w Makowie Mazowieckim. Po zakończonej ceremonii pan młody został ujęty i doprowadzony do aresztu.
- Mężczyzna podczas zatrzymania był spokojny i bardzo zaskoczony. Po krótkim pożegnaniu z żoną został przewieziony do policyjnego aresztu - przekazali policjanci.
50-latkowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności za przestępstwa narkotykowe. Zamiast urokliwego miesiąca miodowego u boku ukochanej, podejrzany najbliższe miesiące spędzi najprawdopodobniej za kratkami.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Bawił się z Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Zdradził, jak się zachowywała
Co się stało z Iwoną Wieczorek? Matka zaginionej nieoczekiwanie zabrała głos
Źródło: radiozet.pl