Ma 54 lata, tylko raz w życiu był na L4. Wpis pana Wiesława podzielił Polskę na pół
Od dłuższego czasu w sieci trwa debata na temat roszczeniowości młodego pokolenia. Oliwy do ognia dolać postanowił 54-letni pan Wiesław. Jego wpis rozgrzał do czerwoności internetowe fora. Oto co zarzucił obecnym pracownikom.
Młodzi ludzie to roszczeniowe pokolenie?
Obecnie w sieci trwa ostra dyskusja na temat kondycji młodego pokolenia. Wiele osób zarzuca osobom z wchodzącej na rynek tzw. “Generacji Z” roszczeniowość . Wszystko przez ich podejście do życia, a przede wszystkim do kariery zawodowej. Mówi się, że w pracy cenią oni sobie balans, szacunek i możliwość tworzenia realnej wartości . Nie wszystkim jednak to pasuje. W mediach społecznościowych co chwilę pojawiają się wpisy krytykujące podejście młodych. Teraz oliwy do ognia dolać postanowił 54-letni pan Wiesław. Jego komentarz podzielił Polskę na pół.
54-letni mężczyzna z ostrym wpisem
Wspomniany wpis pojawił się na platformie “X”. Pan Wiesław postanowił w nim podzielić się swoją życiową drogą, a także skrytykować podejście osób, które w jego ocenie są roszczeniowe . Jak się okazało, 54-latek pracuje zawodowo od 18 roku życia i w tym czasie jedynie raz był na przymusowym L4. Z postu wynika także, że mężczyzna jest przedsiębiorcą . Cały tekst nacechowany był wieloma emocjami.
Mam 54 lata. Za******lam od 18 roku życia. Raz w życiu byłem na L-4, po złamaniu ręki. Wypłaty płacę na czas - zaczął pan Wiesław.
ZOBACZ: Dramatyczna pomyłka przed pogrzebem. Chcieli pożegnać syna, zobaczyli obcego seniora
To jednak dopiero początek wywodu 54-latka. W dalszej części postanowił on skrytykować podejście pracowników, którzy jego zdaniem wymagają niemożliwego . Mężczyzna podkreślił także, że sam jest odpowiedzialny za swój sukces, firmę oraz zarobione pieniądze .
Co ja mam ku**a dom i samochód oddać np pracownikowi? Firmę stworzyłem sam! Za ciężko zarobione pieniądze! Was to już doszczętnie po***ało roszczeniowcy - zakończył.
Post pana Wiesława podzielił internautów
Wpis wywołał wśród internautów ogromne emocje. Można wręcz powiedzieć, że podzielili się oni na dwa równe obozy. Z jednej strony znaleźli się Ci, którzy postanowili skrytykować postawę pana Wiesław a. Zwrócili oni uwagę na prawa pracownika i pochwalili wszystkich tych, którzy walczą o swoje dobre traktowanie i odpowiednią zapłatę za wykonywane usługi.
Przykry straumatyzowany człowiek, który próbuje usilnie przenosić swoje traumy na kolejne pokolenia zamiast je przepracować
On się chwali czy żali, że tylko raz był na L4? Nikt go nie zmuszał do traktowania swojego życia jako biznes, a nie jako życie
Zawsze myślałem, że każde pokolenie pracuje na to, żeby kolejne pokolenie miało lepiej
Niesamowite, pracodawca wywiązuje się z obowiązku i płaci na czas - pisali w komentarzach.
ZOBACZ: Wygrał 50 mln na loterii. Ożenił się pięć razy i stracił wszystko
Z drugiej strony swoje zdanie wyrazić postanowili także użytkownicy portalu “X”, którzy wykazali swój podziw wobec pracowitości 54-latka i jego dążenia do sukcesu . Zwrócili oni uwagę, że aby coś osiągnąć, trzeba się najpierw postarać i często poświęcić wiele czasu wolnego i przyjemności. A Wy co sądzicie?
Wygrane pokolenie, wie że aby mieć dom i samochód trzeba pracować, a nie tylko narzekać i żądać. Do sukcesu ekonomicznego dochodzi się pracą, a nie zmniejszaniem etatu do 35 godzin i zwiększaniem urlopu do 35 dni
Koleś ma końskie zdrowie
Ale o co chodzi? Chłop się napracował i ma. Taka jest prawda że jak się chce mieć ponad przeciętne wyniki to się trzeba narobić. Łatwiej obśmiać bo wtedy jeden z drugim nie musi sobie uświadamiać że siedząc na tik toku nie dojdzie za daleko - komentowała druga strona.