Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ksiądz w ostrych słowach zwrócił się do Polaków. Poszło o pogrzeby
Jakub Franek
Jakub Franek 06.02.2023 22:46

Ksiądz w ostrych słowach zwrócił się do Polaków. Poszło o pogrzeby

Pixabay
Pixabay/kisistvan77/zdjęcie ilustracyjne

Biskup Krzysztof Włodarczyk zabrał głos na temat muzyki w kościele. W najnowszym liście odczytanym w bydgoskich parafiach dostało się młodym ludziom i żałobnikom. - Repertuar śpiewów i utworów musi być zgodny z wymaganiami stawianymi muzyce sakralnej, a nie schlebiać gustom — grzmiał duchowny.

Ksiądz powiedział, co myśli o muzyce na pogrzebach

W niedzielę 5 lutego w bydgoskich parafiach odczytano skierowany do wiernych list biskupa Krzysztofa Włodarczyka. Bydgoski ordynariusz zarzucił wiernym, że przyczyniają się do obniżenia standardów liturgii przez swoje podejście do muzyki.

Ksiądz powołał się na poglądy ojców kościoła i Benedykta XVI, stwierdzając, że w śpiewach liturgicznych nie ma miejsca na kreatywność i inwencję po stronie wiernych. Zgodnie z jego słowami mają one być integralną częścią mszy, a nie tylko jej oprawą.

- Zachęcam do tego, by czuwać nad poprawnym kształtem śpiewów zgromadzenia, nie unikając chorału gregoriańskiego, [...] troszcząc się o piękno liturgii, która w swoim ziemskim wymiarze ma być jak najdoskonalszym odbiciem liturgii niebiańskiej — pisze biskup Włodarczyk.

Nie ma miejsca na obce wpływy

Metropolita Bydgoski jednocześnie stanowczo sprzeciwił się wykonywaniu świeckich utworów podczas liturgii. Stanowczo przypomniał narzeczonym planującym ślub i rodzinom przygotowującym pogrzeb, że podczas mszy nie ma miejsca na ulubione utwory.

- Trzeba podkreślić, że muzyka wykonywana w liturgii nie może być przypadkowa, musi mieć określony charakter, cechować się świętością i doskonałością formy. Nie jest więc odpowiednim posługiwać się w liturgii tym, co nie posiada owych znamion, a zostaje zastąpione chwilową modą, czerpiącą z muzyki świeckiej czy rozrywkowej — grzmi kapłan.

List został negatywnie odebrany w sieci. Zdaniem internautów taka skostniała postawa może przyczynić się do dalszego oddalenia młodzieży od Kościoła. Krytykowany również jest fakt, że na samym końcu listu skierowanego przeciwko młodym wiernym pojawia się "zachęta" do wstępowania do scholi lub chórów parafialnych. - No to teraz tłumy młodych lubiących muzykę, przybędą, by schlebiać gustom biskupa — pisze jeden z komentujących.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: