Kolejne zajścia przed pomnikiem smoleńskim. Kaczyński i Morawiecki musieli uciekać
14. rocznica katastrofy smoleńskiej wzbudza duże zainteresowanie oraz jeszcze większe emocje. Przekonali się o tym Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, którzy pojawili się w środę (10 kwietnia) rano na pl. Piłsudzkiego. Politycy natychmiast zostali wygwizdani przez kontrmanifestantów, którzy skandowali uderzające w nich hasła. Były premier i prezes PiS w pewnym momencie musieli nawet schronić się za kordonem prywatnej firmy ochroniarskiej.
Pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej wciąż żywa
Trwają obchody 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Uroczystości zaplanowane zostały w Warszawie oraz w Krakowie, gdzie spoczywa para prezydencka Maria i Lech Kaczyńscy. Osobne wydarzenia zorganizowały w tym roku władze państwowe oraz Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego ma harmonogram wypełniony po brzegi. Rano np. złożone zostały wieńce przed stołecznym pomnikiem na pl. Piłsudzkiego.
Jak informowaliśmy w portalu Goniec.pl , obecność polityków Zjednoczonej Prawicy w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza wzbudziła wielkie poruszenie. Przy charakterystycznym monumencie w kształcie schodów pojawili się kontrmanifestanci, z którymi w dyskusję wdali się posłowie Anita Czerwińska i Marek Suski.
Protestujący chcieli bowiem złożyć wiązankę z tabliczką obarczającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego odpowiedzialnością za podjęcie decyzji o lądowaniu w Smoleńsku “w skrajnie trudnych warunkach”. Parlamentarzyści PiS nie chcieli się na to zgodzić i zarzucili “Lotnej Brygadzie”, że forsuje narrację Putina.
Awantura przy pomniku smoleńskim. Tłum żywo zareagował na Kaczyńskiego i Morawieckiego
Niespokojnie na pl. Piłsudzkiego było także wówczas, gdy na miejscu pojawili się były premier Mateusz Morawiecki oraz prezes Jarosław Kaczyński. Kiedy politycy zmierzali w stronę pomnika, z tłumu słychać było gwizdy i okrzyki. Wszystko nagrała nasza kamera.
Uwaga, banda złodziei! - krzyczał jeden z mężczyzn.
Kiedy przestaniesz kłamać? 14 lat kłamiesz. Dosyć tego - wtórował mu drugi manifestant.
Atmosfera była na tyle napięta, że interweniować musiała policja , która prosiła o spokój i nie dopuszczała ludzi do przedstawicieli PiS. Dodatkowo ochraniała ich także prywatna firma towarzysząca prezesowi partii praktycznie zawsze i na każdym kroku.
PiS ma swoje obchody 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej
Obchody 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej, organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość, rozpoczęły się poranną mszą św. w intencji ofiar tragedii w kościele seminaryjnym przy Krakowskim Przedmieściu. O 8:41, czyli dokładnie wtedy, gdy prezydencki Tupolew rozbił się, odbył się natomiast Apel Pamięci przed Pałacem Prezydenckim.
Na godzinę 19:00 zaplanowano kolejne nabożeństwo, tym razem w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, po którym uczestnicy przejdą w Marszu Pamięci przed siedzibę prezydenta RP. Uroczystości zakończy przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o godzinie 21:00.
Źródło: Goniec.pl, Fakt.pl